Kandydatek do podium nie brakuje. Oto najgroźniejsze rywalki Polek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski jest w elitarnym gronie uczestników turnieju siatkarek w igrzyskach olimpijskich Paryż 2024. Apetyty są spore, ale nie brakuje drużyn, które chcą pokrzyżować Biało-Czerwonym zdobycie wymarzonych medali.

1
/ 7

Powody do optymizmu

Szczególnie dwa ostatnie sezony reprezentacyjne są optymistyczne dla zespołu Stefano Lavariniego. Odbudowa drużyny pozwoliła już dwa razy stanąć na podium w Lidze Narodów, a także awansować do igrzysk olimpijskich przez turniej interkontynentalny w Łodzi. W 2024 roku Polki są trudne do pokonania, stąd duży apetyt przed rywalizacją w Paryżu. W turnieju olimpijskim nie brakuje jednak drużyn utytułowanych, z gwiazdami w składach. Przedstawiamy je na następnych kartach.

2
/ 7

Serbia

Serbia osunęła się na dopiero dziewiąte miejsce w rankingu FIVB, ponieważ potraktowała ulgowo choćby tegoroczną Ligę Narodów. Na igrzyska olimpijskie Paryż 2024 zmobilizowała gwiazdy złotej generacji z rozgrywającą Mają Ognjenović i atakującą Tijaną Bosković na czele. Serbia jest panującym mistrzem świata z 2022 roku. W dorobku ma także złote medale mistrzostw Europy. Brakuje tylko złota igrzysk olimpijskich.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

3
/ 7

USA

Amerykanki to jedna z czterech ekip, startująca w igrzyskach olimpijskich w Paryżu, które zdobywały w przeszłości złoto. Dokonały tego w 2021 roku w Tokio i do Francji przyleciały bronić tytułu. W dorobku mają również mistrzostwo świata wywalczone w poprzedniej dekadzie. Po raz ostatni w 2004 roku, czyli dwie dekady temu, wystartowały w igrzyskach i nie wróciły z nich z medalami. Takiej ciągłości sukcesów nie ma żaden uczestnik turnieju siatkarek.

4
/ 7

Włochy

Italia jest liderem w rankingu FIVB kobiet. Włosi stworzyli w swoim kraju jedną z dwóch najmocniejszych lig krajowych na świecie, co pozwala na regularne rywalizowanie na najwyższym poziomie. Włoszki były mistrzyniami świata, triumfowały w kontynentalnym czempionacie, ale jeszcze nigdy nie wskoczyły na olimpijskie podium. Napędzane atakami Paoli Egonu spróbują to zrobić w Paryżu. W przeszłości Włoszki trzy razy otarły się o strefę medalową w igrzyskach.

5
/ 7

Brazylia

Od dekad dominuje w Ameryce Południowej, ale chce więcej. Niejednokrotnie przygotowuje się do igrzysk olimpijskich czy mistrzostw świata w ciszy, po czym zachwyca formą. W 2020 roku Brazylia przegrała dopiero w finale z USA. Na podium igrzysk olimpijskich dostała się po raz piąty w historii, ale po raz pierwszy na drugi jego stopień. Ponadto dwukrotnie Brazylia była mistrzem olimpijskim w 2008 oraz 2012 roku i dwa razy brązowym medalistą.

6
/ 7

Turcja

Długo pracowała i marzyła o sukcesach na arenie międzynarodowej. Turcja przez lata wystawiała potężne zespoły w europejskich pucharach, ale w siatkówce reprezentacyjnej patrzyła z zazdrością na osiągnięcia innych. Dlatego tak ważne dla Turczynek było zdobycie mistrzostwa Europy w 2023 roku. Aktualnie są na trzecim miejscu w rankingu FIVB za Włochami i Brazylią. Tak jak Italia jeszcze nigdy Turcja nie była na olimpijskim podium i chce to zmienić.

7
/ 7

Chiny

Oba azjatyckie drużyny - Chiny i Japonia - pokazały już w przeszłości, jak niewygodne i niebezpieczne potrafią być. W naszym zestawieniu stawiamy na Chiny z uwagi na sukcesy z przeszłości. Pokazują one, że Chinki opanowały znakomicie przygotowanie formy na kluczowe turnieje. Na olimpijskim podium były aż sześć razy, a po złote medale sięgały w 1984, 2004 i 2016 roku. Drużyna jest głodna nawiązania do największych sukcesów z przeszłości.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)