Szóstka 16. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Weekend będzie wolny od zmagań PlusLigi, dlatego prezentujemy szóstkę 16. kolejki, w której znaleźli się zarówno siatkarze walczący o Puchar Polski, jak i ci z dołu tabeli.

1
/ 6
Po raz kolejny zaowocowała świetna współpraca Masnego z kolegami z drużyny
Po raz kolejny zaowocowała świetna współpraca Masnego z kolegami z drużyny

Rozegrywający: Michał Masny (Delecta Bydgoszcz)

Jedynie ostatni set hitu 16. kolejki PlusLigi dostarczył oczekiwanych emocji. Delecta pewnie pokonała ZAKSĘ a duży w tym udział miał słowacki rozgrywający, przy którym "Profesor" Paweł Zagumny wypadł blado. Doskonałe porozumienie z kolegami z zespołu zaowocowało trzema ważnymi punktami i objęciem fotela lidera.

2
/ 6

[b]

Miniona runda rozgrywek, w duże mierze za sprawą nieoczekiwanych rezultatów, przyniosła spory dylemat co do blokujących, bowiem kilku z nich indywidualnie zaliczyło nie najgorsze występy (jak Karol Kłos czy Jurij Gładyr). Jednak byli też i tacy, którzy dobrze wpisali się w całokształt drużyny. Zdecydowanym "postrachem" na siatce okazał się Grzegorz Kosok, który najskuteczniej blokował (8 razy), a do tego nieźle punktował (łącznie 20 oczek).

3
/ 6

Przyjmujący: Stephane Antiga (Delecta), Nikołaj Penczew (Effector Kielce)

31 punktów Bułgara zrobiło wrażenie, tak jak robiły wrażenie na zawodnikach Resovii jego ataki. Dariusz Daszkiewicz może żałować, że w Effectorze ma tylko jednego Penczewa, bo z dwoma sezon PlusLigi byłby zdecydowanie efektywniejszy dla kieleckiej drużyny.

Postawę Stephane'a Antigi świetnie określił jeden z naszych redakcyjnych kolegów: "Delecta grała tak jak Antiga - wystarczyło, że dotknął piłkę, a siatkarze ZAKSY byli tym faktem sparaliżowani do tego stopnia, że nawet nie próbowali jej podbijać. Można powiedzieć, że ręka Antigi działała jak magiczna różdżka. Dotykając piłki zapewniał punkt swojemu zespołowi."

4
/ 6
Człowiek kolejki - Grzegorz Bociek
Człowiek kolejki - Grzegorz Bociek

Nasz korespondent, naoczny świadek zwycięstwa częstochowian w jaskini lwa, napisał: "31 pkt na jego koncie mówi samo za siebie. W trzecim secie poderwał drużynę do walki i odwrócił losy meczu. W tie-breaku z zimną krwią również praktycznie nieomylny." My nie mamy nic więcej do dodania.

5
/ 6

[b]

Nie było łatwo obsadzić pozycję libero, bowiem niemalże wszyscy "jak jeden mąż" woleli eliminować z gry przyjmujących poprzez zagrywanie na nich. Jednym z najmniej "bezrobotnych" w tej kolejce był Paweł Rusek - z zadania wyszedł obronną ręką prezentując się bardzo przyzwoicie.

6
/ 6

[b]

[/b]

Wojciech Żaliński nie dał się wyeliminować z gry i zdobył dla swojej ekipy 22 punkty

Ławka rezerwowych: Simon Tischer (Jastrzębski Węgiel), Piotr Nowakowski (Resovia), Wojciech Żaliński (Lotos Trefl), Michał Łasko (Jastrzębski Węgiel).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
levvy
25.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe co jeszcze Delecta pokaże w finale Pucharu Polski, ale Masny z Antigą szaleją ;)  
avatar
Senti
25.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Misiek Masny już od dłuższego czasu znajduje się w takie formie. Tak patrze chociażby na Skrę Bełchatów i nasuwa mi się pytanie czemu taki Bełchatów nie był zainteresowany takim zawodnikiem. Z Czytaj całość