Niesamowity wyczyn Conte, ale bohaterów było kilku. Szóstka 24. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu WP SportoweFakty wybrała najlepszą szóstkę 24. kolejki PlusLigi. Zobaczcie, którzy zawodnicy tym razem zasłużyli na wyróżnienie.

1
/ 8

W meczu z AZS-em Częstochowa trener Ferdinando De Giorgi pozwolił odpocząć francuskim gwiazdom zespołu. Nieobecność Benjamina Toniuttiego umiejętnie wykorzystał Grzegorz Pająk, który poprowadził swój zespół do zdecydowanego zwycięstwa z Akademikami spod Jasnej Góry. Umiejętnie rozprowadzał grę ZAKSY, korzystając z wszystkich opcji w ataku. Pomógł kolegom osiągnąć skuteczność (w skali całego teamu) na poziomie 55 proc. Sam zaliczył trzy punktowe bloki, asa i skończył jedną akcję udanym zbiciem.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

2
/ 8

Urodzony w Lęborku 26-latek szybko zastąpił w meczu z Indykpolem AZS Olsztyn Murphy'ego Troya i dzięki znakomitej grze zasłużył na miano bohatera spotkania. W czterosetowym starciu zdobył 25 punktów, z czego aż 5 zagrywką. W ataku skończył 54 proc. swoich okazji. Koronacją świetnego występu była statuetka MVP i cenne trzy punkty dla zespołu.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

3
/ 8

W piątkowy wieczór w Hali Pod Dębowcem młody środkowy bielskiej ekipy zaliczył występ niemal idealny. W trzech krótkich setach zdobył 11 punktów, w całym meczu popełniając tylko dwa błędy (oba w ataku przy skuteczności 7/10). Zanotował przy tym dwa asy serwisowe (nie zepsuł ani jednej z 13 zagrywek). Dwukrotnie zablokował też rywali. Jego indywidualne osiągnięcia i wpływ na końcowy wynik spotkania docenił komisarz, wybierając 22-latka najlepszym zawodnikiem meczu.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

4
/ 8

Duży wkład w zwycięstwo podopiecznych Jakuba Bednaruka w niezwykle emocjonującym meczu wyjazdowym z Jastrzębskim Węglem miał Bartłomiej Lemański. Pochodzący z Warszawy młody środkowy skończył 9 z 12 ataków, ale - co równie ważne - umiejętnie studził też ofensywny zapał rywali, stawiając w sobotę aż pięć punktowych bloków. Jego dorobek uzupełnia jeden as serwisowy.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

5
/ 8

Przyjmujący: Facundo Conte (PGE Skra Bełchatów) [8]*

Reprezentant Argentyny w ostatnim meczu napracował się przede wszystkim w odbiorze. Ofensywnie usposobiony zazwyczaj skrzydłowy tym razem błyszczał znakomitym przyjęciem (przy 20 próbach 85 proc. z nich zakończył odbiorem pozytywnym, a 60 proc. perfekcyjnym). I choć tym razem nie atakował zbyt często (6/13) to jednak siał spustoszenie po stronie radomian piekielnie trudną zagrywką. Przez trzy partie Conte uzbierał bowiem aż 7 (!) asów serwisowych, niemiłosiernie ostrzeliwując bezradnych rywali.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

6
/ 8

Przyjmujący: Guillaume Samica (AZS Politechnika Warszawska) [3]*

Doświadczony Francuz, podobnie jak wspomniany już Argentyńczyk z PGE Skry, miał w sobotę co robić w odbiorze. Rywale w jego kierunku zagrywkę posłali aż 29 razy, a i tak Samica w tym elemencie gry nie popełnił ani jednego błędu, notując pozytywne przyjęcie na poziomie 59 proc. W międzyczasie skończył też ponad połowę swoich ataków (12/23) i postawił cztery punktowe bloki.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

7
/ 8

Świetne statystyki w przyjęciu Facundo Conte w rywalizacji z MKS-em Będzin pobił doświadczony zawodnik mistrza Polski. "Igła" odebrał bowiem pozytywnie 93 proc. zmierzających w jego kierunku serwisów. Nic dziwnego, że przeciwnicy starali się go omijać zagrywką i ostatecznie w jego strefę z pola serwisowego zagrali 14 razy. W zaskakująco trudnej rywalizacji z dwunastym zespołem PlusLigi spokój wieloletniego reprezentanta Polski okazał się niemal bezcenny.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki.

8
/ 8

Ławka rezerwowych: Nicolas Uriarte, Mariusz Wlazły (PGE Skra Bełchatów), Dmytro Paszycki (Asseco Resovia Rzeszów), Piotr Hain (Jastrzębski Węgiel), Kamil Kwasowski (BBTS Bielsko-Biała), Keith Pupart (Cuprum Lubin), Piotr Gacek (Lotos Trefl Gdańsk).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
abstraktus
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Igła to szaleniec...fajnie by było gdyby z Zatorem pocisnęli w duecie libero..chociaż do Gacka też mam sentyment - dobrze, że nie jestem selekcjonerem...zabardzo na emocjach by mi to jechało :D  
avatar
skandal10
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oby Lemański miał szansę zagrać z jakimś zagranicznym, klasowym zespołem i się wykazał. Na razie na krajowym podwórku radzi sobie nieźle, choć za szybki nie jest. Ps. Conte wybrany do 6 a mvp W Czytaj całość
avatar
stary kibic
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Igła i Samica - weterani jak wino, a najwyższy blok w Polsce rośnie w oczach.. Czyżby Igła chciał powalczyć o Rio? W ogóle trochę inne zestawienie niż zwykle.