Możdżonek, Schmitt i inni. Oto najlepsza szóstka turnieju w Tokio według WP SportoweFakty

Rozgrywający: Benjamin Toniutti (Francja)

Francuski rozgrywający Benjamin Toniutti po raz kolejny umiejętnie pokierował poczynaniami swojej kadry, która uzyskała wymarzony awans na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Ten urodzony w 1989 roku zawodnik starał się grać szybko, kombinacyjnie, często gubił blok przeciwników i dobrze współpracował z reprezentacyjnymi kolegami.

Atakujący: Gavin Schmitt (Kanada)

Atakujący Gavin Schmitt wrócił do dobrej formy po kontuzji, z którą zmagał się w ostatnim sezonie i poprowadził reprezentację Kanady do awansu na igrzyska w Rio de Janeiro. Nowy nabytek Asseco Resovii Rzeszów był trudny do zatrzymania dla rywali, a dodatkowo potrafił zapunktować blokiem i zagrywką. Łącznie zapisał na na swoim koncie 119 "oczek", co dało mu 2. pozycję wśród najlepiej punktujących.

I środkowy: Marcin Możdżonek (Polska)

Marcin Możdżonek, kiedy tylko pojawiał się na boisku to nie zawodził i był pewnym punktem kadry Polski podczas turnieju w Tokio. Polski środkowy dołożył swoją cegiełkę do awansu Biało-Czerwonych na IO 2016, szczególnie dobrze grając w bloku, którym wywalczył dla Polaków 11 punktów. Ponadto nieźle poczynał sobie w ataku, w sumie zdobywając 39 punktów.

II środkowy: Seyed Mohammad Mousavi Eraghi (Iran) 

Seyed Mohammad Mousavi Eraghi przygotował bardzo dobrą formę na tokijski turniej i okazał się najlepszym blokującym imprezy (0,83 bloku na set). Irański środkowy udanie współpracował ze swoim rozgrywającym Maroufem, a jego ataki z krótkiej robiły wrażenie. Łącznie zapisał on na swoim koncie 64 "oczka".

I przyjmujący: Michał Kubiak (Polska) 

Charyzmatyczny Michał Kubiak po raz kolejny dał z siebie wszystko i poprowadził Biało-Czerwonych do wymarzonego awansu na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Kapitan Polaków był pewny w przyjęciu i nieźle poczynał sobie w ofensywie. W sumie Kubiak wywalczył dla polskiego zespołu 57 punktów.

II przyjmujący: Milad Ebadipour (Iran)

Milad Ebadipour był wyróżniającym się zawodnikiem reprezentacji Iranu podczas zmagań w Kraju Kwitnącej Wiśni. Irański zawodnik starał się brać ciężar gry na swoje barki i nie zawiódł trenera Raula Lozano. Łącznie zapisał na swoim koncie 96 "oczek" (84 - atak, 6 - blok, 6 - zagrywka), co dało mu szóste miejsce wśród najlepiej punktujących, natomiast w rankingu przyjmujących okazał się najlepszy.

Libero: Luke Perry (Australia)

Urodzony w 1995 roku australijski libero Luke Perry z roku na rok czyni coraz większe postępy i w Tokio pokazał się z bardzo dobrej strony. Perry brylował w defensywie (1. miejsce w rankingu najlepiej broniących) oraz nieźle przyjmował. Zdarzało mu się także precyzyjnie wystawić piłkę do swojego atakującego.

Ławka rezerwowych: Grzegorz Łomacz (Polska), Antonin Rouzier (Francja), Aidan Zingel (Australia), Nicolas Le Goff (Francja), John Perrin (Kanada), Yuki Ishikawa (Japonia), Jenia Grebennikov (Francja).