W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywająca: Yael Castiglione (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza) [1]*
Po dwóch setach meczu z Legionovią Juan Manuel Serramalera zdecydował, że grę Taurona MKS-u będzie od początku kreowała jego rodaczka Castiglione. Ta decyzja zaowocowała skutecznością Zagłębianek rzędu zaledwie 25 procent, setami przegranymi do 16 i 22, a w końcu porażką w fatalnym stylu z zespołem zdecydowanie niżej notowanym. Oczywiście nie można winić Argentynki za całe zło, jakie spotkało dąbrowski zespół, ale jej wolna i przewidywalna gra nie pomagała drużynie rozpaczliwie szukającej punktu zaczepienia. Dodajmy, że przy Castiglione dąbrowskie środkowe, które miały być najważniejszym elementem gry MKS-u, skończyły pomyślnie.. dwie akcje.
* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki w tym sezonie Orlen Ligi
Atakująca: Magdalena Wawrzyniak (Polski Cukier Muszynianka Muszyna) [1]
To zdecydowanie nie był dzień atakującej zespołu z Muszyny (jak i całej kadry będącej do niedawna pod wodzą Bogdana Serwińskiego). Żadna z małopolanek punktujących ze skrzydeł nie umiała poderwać drużyny do walki z PTPS-em Piła, a zwłaszcza Wawrzyniak, która skończyła tylko 2 z 12 ataków, a 4 punkty oddała po uderzeniach niecelnych lub zablokowanych przez przeciwnika. W ostatnim secie na prawym skrzydle zastąpiła ją Koleta Łyszkiewicz, ale ona też nie była w stanie zdziałać wiele.
ZOBACZ WIDEO Przygoński gotowy na Dakar. "Trenuję od ośmiu miesięcy" (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":"","signature":""}
Środkowa: Sylwia Wojcieska (Giacomini Budowlani Toruń) [1]
Rzadko się zdarza, by Wojcieska, podstawowa postać beniaminka Orlen Ligi, schodziła na stałe z parkietu już pod dwóch setach. Ale tym razem było to zasadne, bo 31-latka ani razu nie blokowała rywalek z Ostrowca Świętokrzyskiego, a z trzech prób w ataku skończyła tylko jedną. Siatkarki KSZO, nie widząc szczelnej blokady na siatce, zdołały nabrać wiatru w żagle i spokojnie wygrać spotkanie 3:0.
Środkowa: Magdalena Hawryła (Developres SkyRes Rzeszów) [2]
Rzeszowianki wyraźnie ustępowały rywalkom z Impela Wrocław, a najbardziej było to widać po środkowych bloku. Ani Katarzyna Mróz, ani Magdalena Hawryła nie były w stanie przeciwstawić się Monice Ptak i Agnieszce Kąkolewskiej, chociaż obie wymienione zdobywały "oczka" w bloku. Wspomniana Hawryła zaliczyła 2 punktowe bloki, ale w ofensywie osiągnęła ledwie 20 procent (1/5) i trener Skrok musiał wprowadzić za nią na parkiet Katarzynę Żabińską, by poprawić skuteczność w akcjach ze środka siatki.
Przyjmująca: Patrycja Polak (Giacomini Budowlani Toruń) [2]
Musieliśmy dokonać trudnego wyboru pomiędzy dwiema toruniankami, Mariną Paulavą a Patrycją Polak. Jedna z nich zawiodła w ataku, druga w przyjęciu: ostatecznie zdecydowaliśmy się na wybór Polki, jako że w jej przypadku problemy w odbiorze zagrywki działające na drużynę to już sportowa recydywa. 3 błędy na 17 przyjęć i okrągłe zero w rubryce "dokładność przyjęcia" - nawet biorąc pod uwagę, że każdy statystyk inaczej ocenia ten element, to jest "wyczyn", który trudno było przegapić.
Przyjmująca: Joanna Staniucha-Szczurek (BKS Profi Credit Bielsko-Biała) [1]
Debiut Torego Aleksandersena w barwach BKS-u z Bielska-Białej nie wypadł okazale, głównie dlatego, że po raz kolejny w tym zespole zawiodło przyjęcie. Łodzianki z ŁKS-u Commercecon raz po raz serwowały w "Stachę", a ta czterokrotnie kapitulowała przed ich zagrywkami (42 proc. przyjęcia pozytywnego, 17 perfekcyjnego). Doświadczona przyjmująca skończyła zaledwie 4 z 18 piłek w ataku (22 procent) i zaliczyła najsłabszy ofensywny występ ze wszystkich siatkarek z Podbeskidzia w ostatnim ligowym starciu.
Libero: Izabela Lemańczyk (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza) [1]
Tym razem libero dąbrowianek i córka Magdaleny Śliwy nie spisała się tak dobrze, jak we wcześniejszych spotkaniach Taurona MKS-u. W ocenie naszych korespondentów Lemańczyk podczas meczu z Legionovią Legionowo nie brylowała w obronie i nie była w stanie utrzymać płynności gry swojego zespołu. A do tego zawodziła w przyjęciu zagrywki: na 18 odbiorów libero MKS-u trzykrotnie oddawała punkty po niepewnych zagraniach (33 procent przyjęcia pozytywnego, 17 perfekcyjnego), co jest jej najgorszym wynikiem w tym sezonie.