Zawsze musi być ten pierwszy raz. Antyszóstka 19. kolejki Orlen Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Aż pięć z siedmiu meczów 19. kolejki Orlen Ligi rozstrzygnęło się w tie-breakach. Nie wszyscy mogą jednak zaliczyć tę rundę do udanych. Sprawdź, które zawodniczki spisały się najsłabiej. Większość z nich figuruje w naszym zestawieniu pierwszy raz.

1
/ 7

[b]

Rozgrywająca: Kathleen Weiss (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza) [1]*[/b]

MKS Dąbrowa Górnicza walczyła dość ambitnie, ale nie zatrzymała niesionych kolejnymi ligowymi zwycięstwami siatkarek Impela Wrocław. Nie najlepszy mecz przeciwko nim, ma za sobą niemiecka rozgrywająca dąbrowianek.

Pierwszy set w wykonaniu Weiss był bardzo udany. Przy niezbyt dobrym przyjęciu swojego zespołu potrafiła tak poprowadzić grę, że w ofensywie to gospodynie były lepsze od rywalek. Potem jednak było już tylko gorzej. Wrocławianki bez trudu czytały grę przeciwniczek, stawiając aż 23 punktowe bloki. Choć przyjęcie Tauronu MKS-u poprawiło się, skuteczność ataku spadła. Kathleen Weiss usprawiedliwia jednak trochę to, że lewe skrzydło nie ułatwiało jej gry, nie kończąc nawet tych piłek, które bez trudu powinno zamienić w punkty.

* w nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki w tym sezonie

2
/ 7

[b]

Atakująca: Madelaynne Montano (Chemik Police) [1]*[/b]

Niespodziewamie trudne warunki postawił ŁKS Commercecon Łódź mistrzyniom Polski, prowadząc już z nimi 2:1, ale ostatecznie przegrywając w tie-breaku. W ekipie prowadzonej przez Jakuba Głuszaka zawiodła między innymi atakująca, która jeszcze niedawno tak dobrze pokazała się w starciu z Imoco Volley Conegliano w Lidze Mistrzyń.

W 19. kolejce Orlen Ligi Montano skończyła zaledwie 4/16 ataków, popełniła trzy bezpośrednie błędy i dwa razy została zablokowana. W każdej partii zmieniała ją Katarzyna Zaroślińska, a ostatnie dwa sety Polka rozegrała już na pełnym dystansie i oba rozstrzygnęły się na korzyść gospodyń. Na plus Montano można zapisać jedynie trzy bloki, w ofensywie jednak należy od niej oczekiwać znacznie więcej.

* w nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki w tym sezonie

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji

3
/ 7

[b]

To nie był najlepszy mecz w wykonaniu środkowych Giacomini Budowlanych Toruń. Przede wszystkim, ani Anna Lewandowska, ani Ewelina Ryznar, nie poradziły sobie w ofensywie.

O ile Ewelinę Ryznar broni jednak gra w bloku, o tyle Anna Lewandowska w tym elemencie również nie błyszczała. Przez cztery sety zatrzymała atak rywalek tylko raz. Łącznie zdobyła pięć punktów, a po swoich błędach przeciwniczkom oddała trzy.

* w nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki w tym sezonie

4
/ 7

[b]

Środkowa: Magdalena Soter (KSZO Ostrowiec SA) [2]*[/b]

KSZO Ostrowiec wprawdzie zwyciężył w pojedynku z Eneą PTPS-em Piłą, musiał się jednak natrudzić, by ostatecznie wywieźć z Piły 2 punkty. Magdalena Soter, środkowa ostrowianek, nie przyczyniła się do zwycięstwa swojej drużyny.

Zupełnie niewidoczna w bloku, czyli swoim podstawowym zadaniu, ani razu nie zapunktowała w tym elemencie. Skończyła też tylko jeden z trzech ataków, trener Dariusz Parkitny postanowił zastąpić ją Julią Piotrowską, która zresztą spisała się niewiele lepiej.

* w nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki w tym sezonie

5
/ 7

[b]

Przyjmująca: Marina Paulava (Giacomini Budowlani Toruń) [6]*[/b]

Siatkarki toruńskiego beniaminka postawiły opór bardziej doświadczonym koleżankom z Grotu Budowlanych Łódź tylko w pierwszym secie, którego udało im się zwyciężyć 25:19. Dalej było już tylko gorzej, przy czym pełna deklasacja torunianek nastąpiła w trzeciej partii, przegranej przez nie 12:25.

Fatalny występ zaliczyła Marina Paulava. Białoruska przyjmująca nie radziła sobie w żadnym z podstawowych elementów gry. W przyjęciu była głównym celem rywalek, ze względu na to, że była w nim bardzo niedokładna. Popełniła aż sześć bezpośrednich błędów, notując ledwie 28 proc. przyjęcia pozytywnego. W ataku także bezproduktywna - skończyła 4 piłki na 23 próby. Oddała rywalkom siedem punktów więcej niż sama zdobyła.

* w nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki w tym sezonie

6
/ 7

[b]

Atak nie był atutem Tauronu MKS-u w pięciosetowym starciu z Impelem Wrocław. Daria Paszek, przyjmująca dąbrowianek, nie była pod tym względem wyjątkiem.

Skończyła zaledwie 13 proc. swoich akcji w ofensywie (3/23), sześć razy została zablokowana. Nie najgorzej radziła sobie co prawda w przyjęciu, odbierając dobrze 48 proc. zagrywek przeciwniczek, ale ostatecznie skończyła mecz z ujemnym ratio. Zdecydowanie nie pomogła swojemu zespołowi.

* w nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki w tym sezonie

7
/ 7

[b]

Libero: Klaudia Kulig (Atom Trefl Sopot) [3]* [/b]

Atom Trefl Sopot był górą w starciu dwóch najmłodszych drużyn ekstraklasy, wygrywając 3:2 z Legionovią Legionowo. Dość skuteczne w ataku (44 proc.) Atomówki miały jednak problemy z przyjęciem zagrywki.

Nie radziła sobie w nim między innymi Klaudia Kulig. Młoda libero przyjęła dobrze 37 proc. ze skierowanych w nią 33 zagrywek. Jej gra w obronie także nie była zbyt imponująca. Warto jednak przypomnieć, że jest to zawodniczka dopiero zdobywająca doświadczenie w najwyższej klasie rozgrywkowej i ma prawo do słabszych występów.

* w nawiasie liczba nominacji do antyszóstki kolejki w tym sezonie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)