W tym artykule dowiesz się o:
Atakujący:
Maciej Muzaj to jeden z motorów napędowych Jastrzębskiego Węgla, który z dobrej strony pokazał się w fazie zasadniczej PlusLigi i awansował do półfinału rozgrywek. Ten leworęczny atakujący w obecnym sezonie ma wysoką skuteczność w ataku, dobrze zagrywa oraz blokuje. Blisko 23-letni Muzaj cały czas czyni postępy i wydaje się, że to najwyższa pora, aby swoje możliwości zaprezentował w barwach Biało-Czerwonych.
- Wszystko zależy od tego, jak potoczy się teraz końcówka sezonu, jak będę się prezentował i czy Ferdinando De Giorgi faktycznie będzie chciał mnie powołać i sprawdzić. No i jak zaprezentuję się w rywalizacji z innymi zawodnikami, bo przecież nie powołuje się jednego atakującego, tylko kilku, żeby wybrać najlepszych. Jeszcze jest więc do tego długa droga, ale nie ukrywam, że bardzo bym chciał znaleźć się w kadrze. To jest moje marzenie, będę walczył, żeby tam się znaleźć i jeżeli się uda, to zostać tam jak najdłużej - powiedział mający 208 centymetrów wzrostu zawodnik.
Mający świetne warunki fizyczne Damian Schulz (208 centymetrów wzrostu, 95 kilogramów wagi) to lider Lotosu Trefla Gdańsk i w rankingu najlepszych punktujących PlusLigi zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 542 oczek.
ZOBACZ WIDEO SSC Napoli trafiło, ale nie zatopiło Juventusu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Jeżeli dostanę szansę, będę się bardzo cieszył. Póki co nie myślę o tym. Pod względem mentalnym czuję się gotowy, co widać po moich występach w PlusLidze. Moja forma od dłuższego czasu utrzymuje się na równym, wysokim poziomie - stwierdził urodzony w 1990 roku Schulz.
Łukasz Kaczmarek od początku sezonu wyróżniał się w barwach Cuprum Lubin i w trzydziestu meczach w polskiej ekstraklasie zdobył 541 punktów, co daje mu w rankingu trzecią pozycję. Średnia skuteczność w ofensywie tego urodzonego w 1994 roku zawodnika wynosi 45 procent.
Niespełna 23-letni Michał Filip (195 centymetrów wzrostu) z roku na rok czyni coraz większe postępy i w aktualnym sezonie prezentuje równą, wysoką formę. Filipowi w obecnych rozgrywkach PlusLigi udało się wywalczyć 476 punktów i zdobyć 5 statuetek dla MVP spotkania.
Zbigniew Bartman od kilku lat nie grał w kadrze Polski, ale obecnie prezentuje reprezentacyjną dyspozycję, co zresztą sam podkreślił w wywiadzie udzielonym portalowi WP SportoweFakty.
- Na pewno czuję się bardzo dobrze fizycznie. Tak dobrze jak teraz, to nie czułem się praktycznie nigdy. To mnie bardzo cieszy. Nie wiem, czy to jest związane z wiekiem czy ze zmianą pracy, jaką do tej pory wykonywałem w siłowni. Trochę od tego odszedłem i spróbowałem czegoś innego. Widzę też, że zaczynam rozumieć więcej siatkówki. Nie ukrywajmy, że do pewnych rzeczy człowiek dojrzewa dopiero z czasem. Wiele rzeczy, które na przykład powtarzali mi trenerzy jak byłem młodszy, które czasami przyjmowałem, a czasami traktowałem jako głupoty, zaczynam teraz dostrzegać i doceniać - zakomunikował "Zibi", który zajmuje 5. lokatę w zestawieniu najlepszych punktujących ligi tureckiej.
Jakub Jarosz wyjechał do Kataru, ale tam nie próżnował i poprowadził El-Jaish SC do wicemistrzostwa kraju. Udane występy Jarosza zaowocowały jego transferem do Asseco Resovii Rzeszów.
Rozgrywający: Marcin Komenda (Effector Kielce)
Co prawda Effector Kielce nie zachwyca w PlusLidze 2016/2017, ale Marcin Komenda z każdym kolejnym meczem udowadnia, że stać go na wiele. Komenda stara się grać szybko, pomysłowo i 5-krotnie został wybrany najlepszym zawodnikiem pojedynku.
- Gra w seniorskiej kadrze jest marzeniem każdego zawodnika. Zdaję sobie natomiast sprawę, że jestem jeszcze młody. Co za tym idzie, na pewno brakuje mi doświadczenia, a prawdopodobnie także i umiejętności. Nie nastawiam się na nic konkretnego, najważniejsza w moim przypadku jest ciągła gra. Wyróżnieniem będzie zarówno znalezienie się w szerokim składzie reprezentacji seniorów, ale również miejsce w kadrze do lat 23 - powiedział urodzony w 1996 roku siatkarz.
Michał Kędzierski (194 centymetry, 87 kilogramów) był pewnym punktem Cerrad Czarnych Radom w fazie zasadniczej PlusLigi. Swoją dobrą grę okrasił trzema statuetkami dla MVP potyczki.
Środkowi:
21-letni Bartłomiej Lemański rozwija się bardzo dobrze i po przejściu do Asseco Resovii Rzeszów był w stanie wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie tego zespołu. Jego mocną stroną jest gra w bloku, ale również na zagrywce i w ataku radził sobie dość dobrze. W fazie zasadniczej PlusLigi mający 217 centymetrów wzrostu Lemański zapisał na swoim koncie 157 punktów.
Łukasz Wiśniewski od początku sezonu prezentuje wysoką formę i jest wyróżniającym się zawodnikiem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Tym razem ominęły go problemy zdrowotne i w trakcie rozgrywek został wybrany najlepszym blokującym Pucharu Polski. Natomiast w PlusLidze zdobył on w sumie 213 punktów (140-atak, 49-blok, 24-zagrywka).
Przyjmujący:
Indykpol AZS Olsztyn to jedna z rewelacji sezonu w PlusLidze, zaś spory wpływ na dobre wyniki tej ekipy miał przyjmujący Wojciech Włodarczyk. Starał się on brać ciężar gry na swoje barki, grał efektownie, a zarazem efektywnie. W fazie zasadniczej polskiej ekstraklasy zdobył 437 punktów i zajął 3. miejsce w rankingu najlepszych przyjmujących.
24-letni Piotr Orczyk to podstawowy zawodnik Knacka Roeselare i transfer do tego klubu dobrze na niego wpłynął. Ponadto Orczyk miał okazję do występów w Lidze Mistrzów i dzięki temu zdobył cenne doświadczenie.
Wojciech Żaliński już kolejny sezon wyróżnia się w barwach Cerradu Czarnych Radom i był najlepszym polskim przyjmującym według rankingu PlusLigi (ustąpił tylko Kubańczykowi Salvadorowi Hidalgo Olivie). Żaliński u Stephane'a Antigi zaliczył tylko epizod podczas turnieju w Berlinie, a teraz ma zapewne nadzieje, że otrzyma więcej szans na występy w kadrze Polski.
Libero:
Jakub Popiwczak rozwija się wręcz znakomicie i mimo młodego wieku (niespełna 21 lat) świetnie dyryguje defensywą Jastrzębskiego Węgla, który awansował do półfinału PlusLigi. Jego kolejnymi celami są medal mistrzostw Polski i gra w barwach Biało-Czerwonych.
Urodzony w 1995 roku w ostatnim czasie poczynił spore postępy i dobrze prezentował się w zespole PGE Skry Bełchatów. Średnia skuteczność jego dokładnego przyjęcia wynosi 58 procent, a ponadto udanie grał on w obronie.
Maciej Olenderek znany jest z dobrej gry w defensywie, ale i w przyjęciu nie zawodzi. W PlusLidze 2016/2017 zdobył dwie statuetki dla MVP spotkania.