W tym artykule dowiesz się o:
32-letni Michał Gogol to najmłodszy spośród wszystkich kandydatów na selekcjonera polskich siatkarzy, a w związku z tym najmniej doświadczony trener z tego grona.
Przez kilka lat Gogol pracował jako statystyk Asseco Resovii Rzeszów i Biało-Czerwonych. Był również asystentem szkoleniowca w kadrze Polski B, AZS-ie Częstochowa i Espadonie Szczecin.
Michał Gogol po raz pierwszy został I trenerem zespołu w 2016 roku w Espadonie, kiedy przejął schedę po Milanie Simojloviciu.
Pod wodzą Gogola szczecinianie zdołali utrzymać się w PlusLidze 2016/2017, a w obecnym sezonie pokazują się z niezłej strony (7 zwycięstw, 7 porażek) i mają na rozkładzie takie zespoły jak między innymi: Jastrzębski Węgiel, Trefl Gdańsk, ONICO Warszawa i Cerrad Czarni Radom, zaś z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle przegrali dopiero po tie-breaku.
Urodzony w 1976 roku Jakub Bednaruk to charyzmatyczny szkoleniowiec, który jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych polskich trenerów. Pracę w tym zawodzie rozpoczął w 2010 roku, będąc asystentem w AZS Politechnice Warszawskiej.
Pierwszym opiekunem Inżynierów Bednaruk został w 2012 roku i pełnił tę funkcję przez pięć kolejnych lat.
W 2017 roku "Diabeł" postanowił zmienić środowisko i zawarł umowę z Łuczniczką Bydgoszcz, która jednak pod jego wodzą spisuje się bardzo słabo (3 zwycięstwa, 12 porażek) i zajmuje dopiero 14. miejsce w PlusLidze.
Jakub Bednaruk znany jest przede wszystkim z dobrego podejścia do młodych zawodników, a w przeszłości był szkoleniowcem reprezentacji Polski juniorów. Również ze starszymi siatkarzami potrafi znaleźć wspólny język.
Blisko 47-letni Andrzej Kowal to bardzo doświadczony szkoleniowiec, który osiągnął duże sukcesy z Asseco Resovią Rzeszów.
Kowal pracę trenerską rozpoczął w 2004 roku, zostając asystentem opiekuna rzeszowian. Trzy lata później po raz pierwszy otrzymał on szansę samodzielnego prowadzenia drużyny ze stolicy województwa podkarpackiego.
Z Resovią Andrzej Kowal wywalczył między innymi srebrny medal w Lidze Mistrzów, trzy mistrzostwa i dwa wicemistrzostwa Polski oraz srebro w Pucharze CEV.
Kowal obecnie ponownie trenuje rzeszowian (w grudniu bieżącego roku zastąpił Roberto Serniottiego), a niegdyś był selekcjonerem reprezentacji Polski B, która pod jego wodzą sięgnęła po brąz w Lidze Europejskiej i zajęła 4. miejsce w Igrzyskach Europejskich.
Urodzony w 1977 roku Piotr Gruszka (wybitny reprezentant Polski, który w kadrze rozegrał 450 spotkań) swoją trenerską przygodę rozpoczął przed trzema laty w BBTS-ie Bielsko-Biała. Natomiast w 2016 roku przejął zespół GKS-u Katowice, który prowadzi obecnie.
Gruszka pokazał się z dobrej strony jako szkoleniowiec, dzięki czemu w ostatnim sezonie reprezentacyjnym był asystentem selekcjonera Ferdinando De Giorgiego.
"Grucha" uznawany jest za jednego z faworytów do zastąpienia Włocha De Giorgiego na stanowisku opiekuna Biało-Czerwonych.
ZOBACZ WIDEO Gruszka siatkarskim Nawałką? "To najlepszy z polskich kandydatów na selekcjonera"
41-letni Robert Prygiel w 2013 roku zakończył karierę zawodniczą i kilka miesięcy później został trenerem Cerrad Czarnych Radom, których prowadzi do chwili obecnej.
Pod wodzą Prygla radomianie spisywali się nieźle (poprzedni sezon zakończyli na 7. miejscu), a aktualnie plasują się na 11. lokacie w PlusLidze z dorobkiem 6 zwycięstw i 8 porażek.
- Uważam, że w życiu trzeba stawiać przed sobą wysokie cele. Dla mnie obecnie jednym z nich jest stanowisko szkoleniowca polskiej kadry - podkreśla. - Nie wiem, czy już teraz dostanę taką szansę, ale jeśli nie w niedalekiej przyszłości, to kiedyś na pewno będę chciał to marzenie spełnić - powiedział Robert Prygiel w rozmowie z WP SportoweFakty.
- Uważam, że zarówno ja, jak i Kuba Bednaruk czy Piotrek Gruszka nie mamy się czego wstydzić. Dysponując budżetami dużo, nawet kilkukrotnie mniejszymi od czołowych klubów, niejednokrotnie potrafimy z nimi nawiązywać wyrównaną walkę. Ja z Czarnymi co roku jestem w fazie play-off. Jestem bardzo dumny z tego i czuję dużą wewnętrzną satysfakcję, że w ubiegłym sezonie ograłem w walce o siódme miejsce zespół z Gdańska, który miał dwukrotnie większe środki od nas i bardzo utytułowanego trenera - dodał.
48-letni charyzmatyczny szkoleniowiec Mariusz Sordyl po 6 latach zagranicznych wojaży (praca w rumuńskim Remacie Zalau w latach 2011-2013 i katarskim Al Ahly od 2013 roku) chciałby wrócić do Polski i poprowadzić Biało-Czerwonych.
Sordyl swoje pierwsze trenerskie szlify zbierał w AZS-ie Olsztyn, najpierw w latach 2006-2008 jako asystent, a przez kolejne dwa sezony w roli pierwszego szkoleniowca zespołu.
Mariusz Sordyl, który jest byłym reprezentantem Polski, w przeszłości prowadził polską kadrę juniorów, a także drużynę narodową Rumunii.
Początkowo wydawało się, że 53-letni Marcelo Mendez nie jest zainteresowany prowadzeniem Biało-Czerwonych. Jednak w grudniu bieżącego roku okazało się, że Argentyńczyk będzie brany pod uwagę przy wyborze nowego selekcjonera Polaków.
Mendez brał już udział w konkursie na trenera polskich siatkarzy w 2016 roku, lecz wówczas przegrał rywalizację z Włochem Ferdinando De Giorgim.
Marcelo Mendez to doświadczony szkoleniowiec, który ma za sobą pracę w River Plate, Portolu Mallorca i reprezentacji Hiszpanii. Obecnie jest opiekunem brazylijskiej Sady Cruzeiro, która pod jego wodzą stała się najlepszą ekipą świata (3 złote medale Klubowych Mistrzostw Świata). Argentyńczyk dużą uwagę przykłada do taktyki, a prowadzone przez niego zajęcia są bardzo intensywne.
- Polska żyje siatkówką. To u was jeden z najważniejszych sportów, w innych krajach z jej popularnością nie jest tak dobrze. Cieszę się, że jestem brany pod uwagę przy wyborze selekcjonera waszej drużyny narodowej. Chciałbym zostać wybrany i mam nadzieję, że uda mi się zrobić z Polakami dobrą robotę - powiedział jeden z dwóch zagranicznych kandydatów na trenera Orłów.
- Ta praca to wielkie wyzwanie dla każdego trenera. Wiąże się z dużą presją ze strony kibiców, sponsorów, telewizji. Ta presja jest jednak problemem trenera, bo zawodnicy powinni myśleć tylko o graniu - dodał.
Warto jednak dodać, że Mendez nie zna zbyt dobrze języka angielskiego i ma ważny kontrakt z Sadą Cruzeiro do 2019 roku.
48-letni Vital Heynen ma bogate doświadczenie nie tylko w pracy z klubami (Noliko Maaseik, Ziraat Bankasi Ankara, Transfer Bydgoszcz, Tours VB i VfB Friedrichshafen), ale i z reprezentacjami (Niemcy, Belgia).
Belg w swoim dorobku ma między innymi cztery tytuły mistrza Belgii, srebrny medal w Pucharze CEV, Puchar Niemiec, Superpuchar Francji, brąz MŚ 2014, a podczas ME 2017 w Polsce dotarł wraz ze swoimi podopiecznymi do półfinału.
Heynen znany jest ze swoich niekonwencjonalnych metod szkoleniowych i potrafi zadbać o bardzo dobrą atmosferę w zespole, co przekłada się później na dobre wyniki.
Vital Heynen jest dobrze zaznajomiony z polską siatkówką, gdyż w latach 2013-2015 był opiekunem bydgoszczan, zaś prowadzeni przez niego Niemcy mieli okazję rywalizować z Biało-Czerwonymi.