Zawróciła w głowie norweskiemu trenerowi. Modelka z siatkarskim CV

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Natalia Perlińska jest siatkarką w Lidze Siatkówki Kobiet, ale zanim tu trafiła, zaliczyła epizod w programie "Top Model". Nic więc dziwnego, że zawróciła w głowie trenerowi Tore Aleksandersenowi.

1
/ 8

Późny debiut w najwyższej klasie

Natalia Perlińska do Orlen Ligi trafiła dopiero w sezonie 2016/2017. Podpisała kontrakt z BKS-em ProfiCredit Bielsko-Biała, gdzie występowała na pozycji środkowej. Głównie jednak wspierała drużynę z kwadratu.

2
/ 8

Debiut nie bez powodu

Zanim zagrała w Bielsku-Białej, walczyła w Zawiszy Sulechów, gdzie dyrektorem sportowym klubu był Mariusz Wiktorowicz, późniejszy szkoleniowiec BKS-u.

3
/ 8

Ważne spotkanie

Kiedy w BKS-ie zwolniono Wiktorowicza, zastąpił go Tore Aleksandersen. Norweg związał się z Perlińską, co ujawnił na Instagramie, dziękując jej za wsparcie w ostatnim sezonie (oprócz pracy w klubie, powierzono mu reprezentację Norwegii mężczyzn, a także zdołał napisać książkę).

4
/ 8

Zmiana środowiska

Perlińska nie została jednak w klubie, dzięki czemu nie pracuje ze swoim życiowym partnerem. Aktualnie występuje w MKS-ie Dąbrowa Górnicza.

5
/ 8

Kariera modelki

Kiedy przychodziła do BKS-u, klub promował Perlińską jako uczestniczkę programu "Top Model". A zawodniczka ma ku temu warunki, jest nie tylko wysoka, ale i bardzo zgrabna. Siatkarka musiała jednak na pewnym etapie zrezygnować z programu.

6
/ 8

Była nauczycielką

Kiedy grała w Zawiszy Sulechów, równocześnie pracowała w szkole podstawowej, ucząc dzieci wychowania fizycznego. Nie miała z tym żadnego problemu, a przy okazji zdobyła kolejne doświadczenie.

7
/ 8

Pochodzi z siatkarskiego miasta

Choć związana była z różnymi klubami, pochodzi z Rzeszowa. Siatkówki na początku nie lubiła i nie chciała jej trenować. Zdecydowanie wolała piłkę ręczną. Miała jednak 6-letni rozbrat z profesjonalnymi treningami siatkarskimi.

8
/ 8

Problemy zdrowotne

Perlińskiej nie omijały kontuzje, doznała urazu stawu skokowego, ale nie poddała się i wróciła do gry. To właśnie dzięki determinacji aktualnie może trenować w najwyższej klasie rozgrywkowej.

ZOBACZ WIDEO Stanowczy głos ws. Leona. "Siatkówka nie może pozwolić sobie na to, by grał tylko w klubie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
mazuruurwera
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
odeszła z klubu, nigdzie jej nie chcieli, aż w końcu Tore znalazł jej klub w Dąbrowie. Choć krążą już pogłoski po siatkarskim światku, że chciał ją do Polic upchnąć... tyle w temacie.  
avatar
Trzygrosz54
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fot.nr1.Kiepskie ujęcie, klimat -klimatem,ale tej "brudnej" ściany jakoś dla mnie za dużo... Fot nr.2 - jeden z najszczerszych uśmiechów,jakie spotkałem w fotkach SF..... Fot.nr.3.- zupełnie Czytaj całość
avatar
Marek Dzierzega
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ładna ale na ulicach polskich miast spotykam wiele wiecej atrakcyjnych kobiet a co ważne z seksapilem Tego tej pani brak A to nas kreci !!!  
avatar
Stronghold
3.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziewczyna zmieniła klub, żeby wykluczyć potencjalne kumoterstwo. Tymczasem jak gdyby nigdy nic w Bydgoszczy i Bełchatowie grają sobie synkowie prezesów. Pewnego libero prominentny tatuś wcisną Czytaj całość