W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywające:
Joanna Wołosz - 3
Marlena Kowalewska - bez oceny
Doświadczona rozgrywająca nie miała łatwego zadania w konfrontacji z wicemistrzyniami świata. Szwankowało przyjęcie, co uniemożliwiało kreowanie gry. W tej sytuacji pozostało postawić na proste środki i atak skrzydłami, niestety zarówno Malwina Smarzek-Godek, jak i Natalia Mędrzyk rozczarowywały. Krótkie przebłyski miewała natomiast Magdalena Stysiak. Mając tak mocno ograniczone pole manewru, jeśli chodzi o siłę w ofensywie, trudno o skuteczne rozgrywanie akcji. Tym bardziej, gdy po drugiej stronie siatki stoją wicemistrzynie świata.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Atakujące:
Malwina Smarzek-Godek - 3,5
Katarzyna Zaroślińska-Król - bez oceny
Przez większą część sezonu Malwina Smarzek-Godek spisywała się znakomicie, niestety w decydujących meczach mistrzostw Europy nie potrafiła odnaleźć formy. 23-latka w niedzielę miała spore problemy z kończeniem piłek, popełniała również błędy w ataku. W starciu z włoskim blokiem zazwyczaj była bezradna. W pierwszym secie to właśnie jej punktów zabrakło, aby przechylić szalę zwycięstwa na korzyść naszego zespołu. Od drugiej partii spisywała się lepiej, choć tylko nieznacznie.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
ZOBACZ WIDEO: Paweł Zatorski narzeka na kalendarz rozgrywek. "Co roku działacze nam to fundują. Balansujemy na krawędzi ryzyka"
Środkowe:
Agnieszka Kąkolewska - 2,5
Niewiele dobrego można powiedzieć o występie środkowych. Kompletnie rozczarowała Agnieszka Kąkolewska, niewidoczna w bloku i rażąco nieskuteczna w ataku. Nieco lepsze wrażenie pozostawiła po sobie Klaudia Alagierska, choć ona również nie była w stanie powstrzymać na siatce rywalek.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Przyjmujące:
Natalia Mędrzyk - 2,5
Martyna Grajber - 3
Przyjęcie zagrywki to kluczowy element, jeżeli myśli się o podjęciu walki z wicemistrzyniami świata. Niestety ten element w polskiej ekipie praktycznie nie istniał. Kolejne fatalne zawody zanotowała Natalia Mędrzyk. Nie najlepiej radziła sobie w odbiorze Magdalena Stysiak, choć trzeba przyznać, że momentami była najjaśniejszą postacią w zespole, jeśli chodzi o ofensywę. Nadzieję na poprawę dało wejście Martyny Grajber, choć i w jej przypadku brakowało stabilizacji. W tej sytuacji porażka w trzech setach nie powinna nikogo dziwić.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Libero:
Maria Stenzel - 3,5
Jedyną zawodniczką, która potrafiła poradzić sobie z odbiorem silnego serwisu Włoszek była w niedzielne popołudnie Maria Stenzel. Młoda siatkarka mogła pod tym względem stanowić przykład dla bardziej doświadczonych koleżanek, choć nie ustrzegła się błędów. Niestety jej dobra dyspozycja nie przełożyła się na wynik zespołu, a szkoda. Paulina Maj-Erwardt, która na boisku pojawiała się, aby wzmocnić defensywę, tym razem zaprezentowała się bez fajerwerków.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie