Tokio 2020. Debiutant liderem. Tak Polacy zagrali z Wenezuelą

Rozgrywający:

Fabian Drzyzga - 4 Nasz rozgrywający poprawnie prowadził grę drużyny w meczu przeciwko najsłabszemu rywalowi grupowemu. Dobrze wykorzystywał najlepiej dzisiaj dysponowanych kolegów, czyli Kamila Semeniuka i Mateusza Bieńka. Oszczędzał wracającego do gry Michała Kubiaka. Dodatkowo dołożył punkt zagrywką.

Grzegorz Łomacz

Zawodnik PGE Skry Bełchatów wchodził na zmiany, ale grał za krótko, by ocenić jego grę.

Atakujący:

Łukasz Kaczmarek - 2,5 Nie możemy ocenić dobrze występu tego zawodnika. Vital Heynen dał mu szansę od początku pograć w spotkaniu, ale pod koniec trzeciego seta musiał go zmienić. Atakujący zakończył spotkanie ze skutecznością w ataku wynoszącą wprawdzie 38 proc., ale w sumie zdobył zaledwie 7 punktów.

Bartosz Kurek - 3

Zmienił Łukasza Kaczmarka w końcówce trzeciej partii, ale nie wniósł wiele do meczu. Sprawiał wrażenie raczej wyrwanego z głębokiej drzemki. W sumie po dwóch wygranych przez jego kolegów setach nie spodziewał się pewnie, że będzie musiał wchodzić na boisko.

ZOBACZ WIDEO: Czy mieliśmy zbyt wysokie oczekiwania względem Igi Świątek? "Ona ma zaledwie 20 lat. Debiutowała na igrzyskach"

Środkowi:

Mateusz Bieniek - 5 Spisywał się bardzo dobrze w tym meczu. Punktował we wszystkich elementach, ale co najważniejsze, w bloku. Dołożył w tym elemencie 2 punkty, tak samo jak zagrywką. W ogóle jego serwis dawał się we znaki rywalom. W sumie zdobył 13 punktów przy dobrej skuteczności w ataku, co było drugim najlepszym wynikiem w tym spotkaniu.

Jakub Kochanowski - 4

Siatkarz Asseco Resovii Rzeszów zaliczył dobry występ. W sumie zdobył 12 punktów, ale tylko jeden blokiem. Dołożył też asa serwisowego.

Przyjmujący:

Kamil Semeniuk - 5 Zdecydowany lider zespołu w tym meczu. Debiutujący w igrzyskach olimpijskich gracz zdobył aż 24 punkty. Atakował ze skutecznością 64 proc. Zaserwował aż 6 asów. Przy tym udało mu się zachować niezłą skuteczność w przyjęciu, na 14 prób zanotował 50 proc pozytywnych.

Michał Kubiak - 4,5

Nasz kapitan problemy zdrowotne ma już chyba za sobą, bo zupełnie nie było tego widać po jego występie przeciwko Wenezueli. Nie dostał dużo piłek, ale za to bardzo dobrze wywiązywał się z zadań w drugiej linii. Zresztą był najbardziej obciążonym w tym elemencie zawodnikiem i zanotował 65 proc. przyjęcia pozytywnego.

Libero

Paweł Zatorski - 4

Bardzo solidny występ naszego reprezentacyjnego libero. Siatkarz zanotował 15 przyjęć i nie popełnił żadnego błędu. Miał aż 80 proc. przyjęcia pozytywnego, ale tylko 13 proc. perfekcyjnego.

Czytaj także: -> Tokio 2020. Styl na bok. Liczy się zwycięstwo. Vital Heynen i polscy siatkarze pochwalili Wenezuelczyków -> Tokio 2020. "To się nie powinno zdarzyć". Zobacz komentarze po meczu z Wenezuelą