W tym artykule dowiesz się o:
CEV EuroVolley
Choć przeciwnik jakością nie powala, ale to była prawdziwa dominacja Biało-Czerwonych. Spotkanie trwało jedynie 64 minuty i zakończyło się zdecydowaną wygraną naszych siatkarek. W mediach chwalą tym razem Malwinę Smarzek, która zapisała na swoim koncie 22 punkty. "W przeciwieństwie do poprzedniego meczu, jej obecność była widoczna od samego początku. Hiszpania nawet nie stawiała oporu" - czytamy na oficjalnej stronie imprezy.
"World of Volley"
"Passa Biało-Czerwonych w CEV EuroVolley trwa dalej. Zawodniczki Jacka Nawrockiego wybiegły na parkiet jako faworytki, które musiały wygrać, żeby utrzymać się w grze o pierwsze miejsce. Okazało się, że mecz z Hiszpanią był dla Polski prostą rozgrzewką przed decydującym pojedynkiem z Bułgarią" - czytamy w mediach. W naszej ekipie prym wiodła Malwina Smarzek. "Zrehabilitowała się za słaby występ przeciwko Czeszkom" - pisze dziennikarz "WoV".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: talent na bieżni i przed obiektywem! To jedna z najpiękniejszych polskich sportsmenek
"AS"
Hiszpanki w meczu z Polską nie miały nic do powiedzenia. "Olbrzymia klęska Hiszpanów przeciwko Polsce. Poprawiły się w meczu z Grecją, ale nie pomogło to przeciwstawić się potężnej polskiej drużynie. Nawet dobra robota takich zawodniczek jak Lucia Varela i Ana Escamillia nie wystarczyła, by powstrzymać Polskę, która przy pomocy silnej Malwiny Smarzek wygrała pierwszego seta do 15. W kolejnych setach Hiszpania wciąż nie mogła zatrzymać Smarzek" - czytamy w hiszpańskich mediach.
"Cordoba"
Hiszpania nie jest przeciwnikiem z najwyższej półki, ale Polkom należą się pochwały za efektowną wygraną. Nasze siatkarki w trzecim secie pozwoliły zdobyć przeciwnikowi tylko osiem punktów. "Sprawność i solidność polskich siatkarek pozwoliła, żeby pokonać hiszpańskie Lwice w trzech setach. Drużyna Jacka Nawrockiego pokazała na boisku wszystko, co najlepsze" - czytamy na stronie internetowej "Cordoby".