Przekroczenie linii trzeciego metra. Mecz dla Belgii.

Piłki meczowe dla Belgii.

Przerwa na żądanie reprezentacji Polski. Tie-break zmarnowanych szans. Po atomowym serwisie Magdaleny Stysiak była piłka za darmo, ale wpakowała ją w sieć Olivia Różański. Za przyjmującą wejdzie za moment powrotnie Martyna Łukasik.

Jest wyrównanie w tie-breaku. Asem Julia Nowicka!

Pomogły błędami Belgijki i zmusiły trenera do przerwania meczu.

Niewykorzystana możliwość doprowadzenia do remisu kontratakiem. Magdalena Stysiak nie przebiła się przez blok na lewym skrzydle. Po tej akcji przerwa na żądanie selekcjonera reprezentacji Polski.

Nie ma zmiany stron po ośmiu wygranych punktach reprezentacji Belgii, ale warto zaznaczyć, że ma ona niezły kapitał przed ostatnimi minutami długiego pojedynku.

Zuzanna Górecka za Magdalenę Stysiak.

Magdalena Stysiak nie poprawiła po powstrzymanej obroną Malwinie Smarzek. Atakująca w drugiej linii przyjmująca reprezentacji Polski zderzyła się z blokiem, przez co Belgia niezmiennie o kilka kroków przed Biało-Czerwonymi.

Reprezentacja Belgii dołożyła do skutecznego kontrataku dobry serwis. Zaskoczona nim została Magdalena Stysiak i sytuacja staje się odrobinę niewygodna.

Na początek tie-breaka zaatakowała Magdalena Stysiak.

Po błędzie serwisowym Britt Herbots zakończyła się czwarta partia. O zwycięstwie zdecyduje tie-break. Reprezentacja Polski nie pozwoliła przeciwniczkom na zamknięcie meczu i już wiadomo, że nie zajdzie z boiska bez jakiegokolwiek punktu.

Piłki setowe dla Polski.

Jeszcze przerwa na żądanie selekcjonera reprezentacji Polski. Właśnie minęły dwie godziny konfrontacji i prawdopodobnie żadna z drużyn nie zdobędzie w niej kompletu punktów. Jacek Nawrocki powiedział Julii Nowickiej, jaka akcja ma nastąpić po powrocie na boisko.

Przerwa na żądanie selekcjonera reprezentacji Belgii. Wszystko wskazuje na tie-breaka, ponieważ jego podopieczne pozwoliły na nabranie wiatru w żagle Polkom.

Polska jako pierwsza na granicy 20 punktów zdobytych w czwartym secie. Poprawiła się Malwina Smarzek, a na dodatek przed momentem w ofensywie pomogła druga strzelba Magdalena Stysiak.

Malwina Smarzek na zakończenie akcji przeprowadzonej przez Zuzannę Efimienko-Młotkowską oraz Julię Nowicką. Reprezentacja Belgii nie ma już dużego marginesu błędu w trwającym secie.

Druga przerwa techniczna w czwartym secie. Przewaga reprezentacji Polski została częściowo odbudowana tuż przed nią. To zasługa serwisów Klaudii Alagierskiej, która jest najgroźniejsza w tym elemencie, a ponadto dwóch ataków Malwiny Smarzek.

Długo pracowały Belgijki na to wyrównanie i jest.

Sporo błędów również w wydaniu reprezentacji Belgii. Miała ona możliwość doprowadzenia do remisu po wybronieniu ataku Malwiny Smarzek, jednak została ona koncertowo zmarnowana. Teraz pytanie, czy Polska wykorzysta niedostatki przeciwnika i doprowadzi do tie-breaka.

Problem z przyjęciem zagrywek, kiedy reprezentacja Belgii podkręciła ich moc oraz dokładność. Pozostał punkt z zaliczki zespołu dowodzonego przez Agnieszkę Kąkolewską.

Pierwsza przerwa techniczna w czwartym secie przy trzypunktowej przewadze reprezentacji Polski. Atakowała przed momentem Britt Herbots, ale nie potrafiła przymierzyć po przekątnej w narożnik boiska. Teraz to siatkarki z Belgii muszą gonić przeciwniczki.

Awantura z udziałem reprezentantek Belgii oraz słowackiego sędziego. To dlatego, że odgwizdał on piłkę rzuconą i tym samym przeszkodził zawodniczkom z zachodu kontynentu w odrabianiu strat.

Cztery akcje z rzędu rozstrzygnięte przez reprezentację Polski i jest natychmiast przerwa na żądanie selekcjonera Belgii. Wygląda na kolejny zwrot akcji w Rimini. Dotąd jednostronne partie bez pełnych napięcia końcówek.

Ponownie ustawienie z Malwiną Smarzek oraz Julią Nowicką. Czwarta partia rozpoczęła się nieudanym atakiem podstawowej atakującej reprezentacji Polski.

Reprezentacja Belgii na prowadzeniu 2:1 w meczu z Polkami. Ostatnia piłka w trzecim secie została wykorzystana przez Silke van Avermaet atakiem ze środka siatki. Miała być emocjonująca rozgrywka, tymczasem drużyna z Beneluksu odjechała i nie pozwoliła na pogoń podopiecznym Jacka Nawrockiego.

Piłki setowe dla Belgii.

Przerwa na żądanie Jacka Nawrockiego. Selekcjoner jeszcze przekonuje, że jest możliwość dogonienia przeciwnika w trzecim secie. Wskazówka taktyczna była jedna: belgijska rozgrywająca odda wszystkie piłki w końcówce partii Britt Herbots.

Końcowa faza trzeciego seta, a Belgia udaremnia pościg Polek.

Martyna Łazowska i Martyna Czyrniańska weszły na boisko.

Reprezentacja Belgii skuteczna w kontrataku. Sporo przedłużonych akcji i poradziła sobie w ostatniej z nich drużyna w czerwono-czarnych strojach. To ona przybliża się do odniesienia zwycięstwa w trzecim secie. Pięć punktów przewagi, na tym etapie, to solidny kapitał.

Zuzanna Górecka za Magdalenę Stysiak.

Britt Herbots zaatakowała dynamicznie w narożnik boiska. Następna piłka została wykorzystana po niedokładnym przyjęciu reprezentantek Polski i jest przerwa techniczna przy trzypunktowym prowadzeniu Belgii.

Skromna przewaga Biało-Czerwonych wypracowana przy serwisach Julii Nowickiej, ale Belgia absolutnie nie zamierza odpuścić w trzecim secie. W nim rozstrzyga się sprawa pierwszego punktu do tabeli Ligi Narodów.

Koniec pościgu za reprezentantkami Belgii w trzecim secie. Jest remis przed centrum partii. Motorem napędowym Magdalena Stysiak, która wykorzystała na lewym skrzydle dwie dokładne piłki od Julii Nowickiej.

Zbyt proste uderzenie z lewego skrzydła Martyny Łukasik. Przyjmująca reprezentacji Polski wpadła na blok Belgii. Przerwa na żądanie selekcjonera Jacka Nawrockiego, ponieważ przeciwniczki zaczęły się niebezpiecznie oddalać w trzecim secie.

Po błędzie w przyjęciu Magdaleny Stysiak piłka przyznana reprezentantkom Belgii. To one prowadzą na pierwszej przerwie technicznej w trzecim secie. Wygląda na to, że będzie to bardziej zażarta rozgrywka niż w poprzednich, jednostronnych rundach.

Efektowna akcja z obronami po obu stronach siatki. Została ona rozstrzygnięta przez reprezentację Polski. Do końca starały się cokolwiek zdziałać zawodniczki z Belgii, ale wykopnięcie piłki w powietrze nie było ratunkiem.

Nie trzeba było długo czekać na rozpoczęcie trzeciego seta. Może to i dobrze, ponieważ reprezentacja Polski jest w dobrym rytmie. Pierwszy punkt wywalczony atakiem przez Klaudię Alagierską.

W drugim secie drużyny zamieniły się rolami. Pierwsza piłka na wygranie partii została wykorzystana przez reprezentację Polski. Tym razem to ona była zdecydowanie lepsza i dzięki poprawie w takich elementach jak serwis, przyjęcie przeegzaminowała poważniej Belgię.

Piłki setowe dla Polski.

Julia Nowicka oraz Malwina Smarzek ponownie na boisku.

Piłka rzucona odgwizdana Magdalenie Stysiak. Selekcjoner Jacek Nawrocki postanowił gasić pożar w zarodku i zaprosił podopieczne na przerwę. Przewaga nadal wyraźna, ale partia sama się nie dogra, potrzeba jeszcze czterech udanych akcji albo błędów Belgijek.

Przerwa na żądanie selekcjonera reprezentacji Belgii. Dużo do poprawienia mają jego podopieczne, a czasu na dogonienie Polek w drugim secie pozostało mało.

Na razie reprezentacja Belgii w rozsypce, co nie jest specjalnie martwiące. Zuzanna Efimienko-Młotkowska zablokowała pojedynczo roztargnioną Belgijkę, która miała za zadanie zaatakować na wydawało się czystej siatce.

Martyna Łazowska oraz Martyna Czyrniańska dostają możliwość zaprezentowania się.

Mało grania w graniu. Po długiej wideo weryfikacji piłka przyznana Polsce, ponieważ nie było kontaktu z dłońmi skaczącej w bloku Malwiny Smarzek. Po analizie powtórek jest jeszcze przerwa techniczna. Na szczęście przy ewidentnym prowadzeniu Polski.

Rośnie przewaga reprezentacji Polski. Mocniejsza zagrywka daje efekt. Britt Herbots zepsuła atak, po chwili jedna z jej koleżanek wylądowała w bloku Biało-Czerwonych. Poprawiają się zawodniczki znad Wisły.

Zuzanna Efimienko-Młotkowska zaserwowała asa. Piłka przepuszczona przez zawodniczki w czerwono-czarnych strojach i spadła ona w polu. Po chwili zatrzymana blokiem atakująca z obiegnięcia Dominika Sobolska. Pierwsza przerwa na żądanie selekcjonera reprezentacji Belgii.

Pierwsza przerwa techniczna w drugim secie. Skromne prowadzenie zespołu z zachodu kontynentu.

Dobre wiadomości. Nareszcie. Polska na skromnym prowadzeniu, które zdobyła przy zagrywkach Martyny Łukasik. Pod presją Biało-Czerwonych również Belgijki popełniają błędy i to niezły prognostyk.

Britt Herbots zatrzymana blokiem. Liderka reprezentacji Belgii atakowała na zakończenie przedłużonej akcji z drugiej linii, ale nie ominęła dwóch Polek czujnie stojących na swoich pozycjach.

Dobra akcja reprezentacji Polski z wykorzystaniem ustawionej w drugiej linii Magdaleny Stysiak. Potrzeba takiego impulsu w grze podopiecznych Jacka Nawrockiego. Nie wypada pozwolić formalnym gospodyniom na ucieczkę w drugim secie.

Pora na drugiego seta i ponownie ręce uniesione przez Belgijki. Jeszcze raz wykorzystały one do zdobycia punktu niedostatecznie szczelny blok reprezentantek Polski.

Pierwsza piłka setowa wykorzystana przez reprezentację Belgii. Jodie Guilliams zaatakowała z powodzeniem po bloku. Kontratak lepszego zespołu był konsekwencją podbicia ataku Malwiny Smarzek. Tak zakończyła się partia otwierająca spotkanie, która nie miała wartkiej historii. Może druga będzie lepsza.

Piłki setowe dla Belgii.

Efektowna akcja zakończona atakiem z prawego skrzydła Magdaleny Stysiak. Sędziowie jeszcze przyjrzeli się powtórkom, które udowodniły, że przyjmująca reprezentacji Polski przyłożyła w linię końcową boiska.

Druga przerwa na żądanie selekcjonera reprezentacji Polski. Jacek Nawrocki oczekuje zmian w bloku i zwrócenia uwagi na arytmię w ataku stosowaną przez Belgijki.

Ostatnia szansa na podjęcie pościgu za nieco rozluźnionymi przeciwniczkami. Martyna Łukasik poprawiła przyjęcie w reprezentacji Polski, a atakuje ze zmiennym szczęściem.

Zdecydowane prowadzenie Belgii na drugiej przerwie technicznej. Przed krótkim zejściem do ławek zaatakowała ponownie Britt Herbots. Na razie radzi ona sobie z dużym wyczuciem z blokiem Polek.

Martyna Łukasik za Monikę Fedusio.

Po dotknięciu siatki rekordowa dotąd przewaga reprezentacji Belgii. Pierwsza przerwa na żądanie selekcjonera Jacka Nawrockiego. Apeluje on o uspokojenie przyjęcia oraz próbę ryzykownego wykorzystania w ataku bloku przeciwniczek.

Przytrafił się jeden błąd zespołowi z Beneluksu, ale natychmiast poprawiła skuteczna we włoskim Rimini - Britt Herbots. Na razie trudno jest poskromić energiczne od pierwszych piłek reprezentantki Belgii.

Z trudem, ale punktuje reprezentacja Polski. Dynamicznie wyszła w powietrze Malwina Smarzek i poprawiła po nieskutecznej kilka sekund wcześniej Monice Fedusio.

Na pierwszej przerwie technicznej wyraźne prowadzenie reprezentacji Belgii. Nie funkcjonuje w zespole Jacka Nawrockiego atak w pierwszym tempie, do tego pojawiło się trochę nieporozumień.

Monika Fedusio dołączyła do podwójnego bloku. Pierwszy punkt zdobyty tym elementem przez Malwinę Smarzek. Reprezentacja Polski nie pozwoliła na ucieczkę rozpędzającym się przeciwniczkom.

Zameldowały się w ataku na początku meczu liderki polskiego zespołu Malwina Smarzek oraz Magdalena Stysiak. Belgia jednak szybko odpowiedziała trzema skutecznymi akcjami.