Siatkarki Developresu SkyRes zrobiły pierwszy krok w stronę podium. Kolejne starcie odbędzie się w rzeszowskim Podpromiu już w piątek, 26 kwietnia. Przypomnijmy, że walka o brązowy medal toczy się do trzech zwycięstw.

Czujnie w bloku rzeszowianki i to ekipa znad Wisłoka ma piłkę meczową.

Bronią się policzanki. Po ciasnym skosie atakuje Mędrzyk.

Dopiero za trzecim razem, jednak skutecznie. Na kontrze bombarduje Zaroślińska-Król i już tylko dwóch "oczek" brakuje rzeszowiankom do zwycięstwa.

Po chwili środkowa zameldowała się w polu serwisowym i zepsuła zagrywkę.

Skutecznie na środku Witkowska.

Wyszły z opresji siatkarki Developresu SkyRes i zaatakowały mocno po rękach przeciwniczek. Dwudzieste "oczko" na koncie gości.

Walkę na siatce wygrała rozgrywająca Developresu SkyRes.

Piłka po ataku Zaroślińskiej wychodziła na aut, jednak szczęśliwie dla policzanek - uderzyła w nogi rzeszowskiej zawodniczki.

Kiwka znów zaskoczyła policzanki. Tym razem swoje rywalki oszukała Mlejnkova.

Rzeszowianki skoczyły do bloku i w tym momencie dotknęły siatki. Punkt dla Chemika.

Fatalny błąd Martyny Łukasik. Atakująca Chemika wybrała się po prostej i posłała piłkę daleko poza linie boiska.

Autowa zagrywka Natalii Mędrzyk.

Sporo nieczystości w zagraniach Developresu SkyRes poskutkowało ostatecznie utratą punktu.

Blagojević po raz kolejny pewnie w ofensywie. Zawodniczka trafia w sam środek boiska.

Blok-aut po ataku Łukasik.

Mędrzyk ustrzelona zagrywką! Zza linii 9. metra straszy zaś Witkowska.

Gromi na lewym skrzydle Blagojević, wyprowadzając tym samym swoją ekipę na prowadzenie.

Mirković rozegrała do swojej środkowej, jednak na drodze Chojnackiej wyrosła szczelna ściana.

Nieczyste zagranie po stronie Chemika i znó na tablicy wyników remis.

Tym razem w ofensywie nie popisała się Zaroślińska i uderzając po prostej nie trafiła w boisko.

Praca blok-obrona na najwyższym poziomie. Medyńska wyciągnęła niesamowitą piłkę co pozwoliło przyjezdnym na wyprowadzenie kontry i zdobycie kolejnego "oczka".

I kolejny potężny serwis rozgrywającej Developresu SkyRes.

Barakowa strzela zagrywką i... trafia prosto w Mędrzyk.

To nie była udana akcja Developresu SkyRes. Próba przebicia Witkowskiej tylko w taśmę.

Tokarska psuje zagrywkę.

Nieczyste zagranie Ogbogu.

Rzeszowianki dzisiaj bardzo aktywnie pracują kiwką, z czym nie radzi sobie ekipa z Polic.

Grajber obija ręce przeciwniczek na lewej stronie.

Mędrzyk serwuje w siatkę.

Zaroślińska-Król atakuje z prawego skrzydła po ciasnym skosie.

Natychmiastowa rekacja trenera Developresu SkyRes.

Udana seria Chemika. Z drugiej piłki kiwa tym razem Mirković.

Kolejny raz piłka na kontrze wędruje do Mędrzyk, która wybiera się po skosie i trafia w dziewiąty metr boiska.

Dobry start ekipy z Polic. Natalia Mędrzyk wybija piłkę po bloku na aut.

Drugie "oczko" na koncie miejscowych. Mylą się przyjezdne, dotykając siatki.

Udanie trzecią partię otworzył gospodynie, kiwając z lewej strony. Egzekutorką Mędrzyk.

Nie wstrzymała ręki w ataku Witkowska i zdobyła dwudzieste czwarte "oczko".

Tym razem policzanki dorzucają do swojej kolekcji szczelny blok.

Mlejnkova szukała bloku przy tym ataku z prawej flanki, jednak nie trafiła i posłała piłkę daleko na aut.

Po prostej wybrała się Martyna Łukasik i sprawnie rozbiła rzeszowską defensywę.

Sporo emocji w tej jakże długiej akcji! Potężne ciosy i fenomenalne obrony po obu stronach siatki, zaś egzekutorką okazała się Witkowska kiwając na opadający blok.

Zaroślińska-Król przekracza linię trzeciego metra przy ataku.

Ogbogu lepsza od Mlejnkovej na lewej stronie.

Tym razem pomyliła się przyjmująca Developresu SkyRes.

Zaś zza linii 9. metra gromi Jelena Blagojević! Policzanki nie radzą sobie w przyjęciu.

Maja Tokarska show! Środkowa dwukrotnie zastopowała rywalki na siatce.

Grajber mierzyła z lewego skrzydła po prostej, ale przestrzeliła

O przerwę poprosił trener Dąbrowski.

Barakowa popracowała w obronie, jednak źle podbita piłka sprawiła, że przyjezdne straciły szansę na przeprowadzenie kontry.

Blagojević nie spodziewała się, że rywalki skoczą do niej szczelnym, podwójnym blokiem.

Policzanki skoczyły pojedynczym blokiem i... cóż za fatalny błąd gospodyń! Mimo dobrej gry w obronie, pojawił się błąd dotknięcia siatki.

Fatalna seria Chemika przerwana. Łukasik wybrała się po prostej i trafiła.

Natychmiast intwerweniuje szkoleniowiec Chemika.

Swobodnie i z dużym luzem kiwa Blagojević. Demonstracja sił rzeszowskiego zespołu.

Cóż to się stało w Chemiku? Sędzia odgwizdał błąd... ustawienia!

Rzeszowianki nie tylko nakręcają się swoją dobrą grą, ale także sprzyja im szczęście. Tym razem mimo, iż wykonały bardzo czytelną kiwkę, to zaskoczyły tym swoje rywalki.

O przerwę poprosił trener Chemika Police.

Policzanki skoczyły podwójnym blokiem do Zaroślińskiej-Król, jednak nie udało im się zatrzymać rzeszowskiej atakującej.

I kolejny punktowy blok. Tym razem czujnie przy siate popracowała Blagojević, zamykając kierunek Łukasik.

Busa na lewym skrzydle nadziała się na szczelną, rzeszowską ścianę.

Rzeszowianki postraszył zagrywką, jednak na kontrze popełniły fatalny blok. Zaroślińska starała się uderzyć po prostej, jednak nie zmieściła się w boisku.

Błąd podwójnego odbicia po stronie Chemika Police. Myli się Ogbogu.

Dłuższą wymianę kończy pewnym atakiem z lewego skrzydła Mlejnkova. Przyjmująca sprawnie obiła podwójny blok.

Ogbogu tym razem w roli rozgrywającej i udało jej się perfekcyjnie rozegrać piłkę do Łukasik, która huknęła po skosie.

Mirković myli się na zagrywce.

W sam narożnik chciała splasować piłkę Zaroślińska-Król, jednak nie trafiła w boisko.

Tym samym odpowiedziała atakująca Developresu SkyRes.

Po udanym ataku z szóstej strefy, policzanki pomyliły się w polu zagrywki.

Pewny atak Mlejnkovej z szóśtej strefy dał rzeszowiankom piłkę setową.

Zaś rzeszowianki po raz kolejny zaskakują rywalki sprytną zdrapką.

Wysoko złapana piłka przez Ogbogu i celny atak środkowej Chemika.

Nieudany serwis rozgrywającej Developresu SkyRes.

Chojnacka pewnie ze środka.

Gamma nie trafiła w piłkę przy próbie uderzenia z prawej strony.

Krótka przerwa nie pomogła. Przyjezdne znów zaskakują blokiem.

Zdenerwowany trener Chemika natychmiast poprosił o przerwę.

Nakręcają się siatkarski znad Wisłoka a z szóstej strony kiwa Blagojević.

Trochę zabrakło tempa w tym ataku, jednak Tokarska sprytnie kiwnęła i zaskoczyła tym obronę policzanek.

Psują jednak serwis rzeszowianki.

"Monster block" rzeszowskiego kolektywu. Zastopowana na siatce Łukasik.

Zrehabilitowała się przyjmująca Developresu SkyRes i tym razem sprytnie obiła ręce przeciwniczek.

Autowy atak Blagojević sprawił, że już tylko jedno "oczko" dzieli obie ekipy.

Na nic zdała się efektowna obrona Sawickiej. W szczelny, podwójny blok wpadła atakująca Developresu SkyRes.

Barakowa wybrała opcję z Mają Tokarską, która pewnie zaatakowała z obejścia.

Krótka rozmowa z trenerem pomogła. Wysoko złapała piłkę Martyna Łukasik i rozstrzelała rzeszowską defensywę.

Reakcja trenera Chemika Police.

Tym razem rzeszowianki czujnie przy siatce! Skuteczny blok daje przyjezdnym czteropunktowe prowadzenie.

Huknęła po prostej atakująca Developresu SkyRes.

Niemal na czystej siatce pozostawiona Mlejnkova i... zawodniczka pewnie uderzyła z szóstej strefy.

Wpadły w siatkę rzeszowianki.

Nieudana zagrywka Barakowej.

Medyńska czujnie w obronie, podbiłą cios Grajber, zaś w ofensywie nie pomyliła się Zaroślińska-Król.

Zaś rzeszowianki po raz kolejny zaskakują sprytną kiwką.

Mirković przerzuciła piłkę na lewe skrzydło do Grajber, która wykorzystała ręce przeciwniczek.

Barakowa nie wykorzystała przechodzącej piłki. Miejscowe popracowały w obronie, zaś Grajber sprawnie obiłą rzeszowski blok.

Sporo niedokładności po stronie Chemika, jednak Łukasik szczęśliwie splasowała piłkę w wolne pole.

Po udanej akcji, popsuły serwis gospodynie.

Rzeszowianki udanie popracowały zarówno w bloku jak i obronie, co dało im szansę na kontrę. Na lewym skrzydle zaś Blagojević zaskoczyła rywalki sprytną kiwką.

Niezbyt dokładnie dograła piłkę Barakowa do swojej przyjmującej, przez co Mlejnkova nadziała się na szczelny blok.

Witkowska oddała punkcik psując serwis.

Trzecie "oczko" na koncie Developresu SkyRes. Pomyliła się w tym zagraniu Ogbogu posyłając piłkę na aut.

Sędzia pierwszy już od początku narzuca wysoko poprzeczkę zawodniczkom i odgzwiduje Mirković błąd podwójnego odbicia.

Szybka odpowiedź ekipy z Polic. Uruchomione lewe skrzydło i potężny cios po skosie.

Rzeszowianki od początku postraszyły serwisem, a na kontrze dała o sobie znać Witkowska.