Polscy siatkarze zajęli trzecie miejsce w Memoriale Jerzego Huberta Wagnera i część obserwatorów zaczęła bić na alarm, bowiem już w sobotę rozpocznie się turniej kwalifikacyjny doRozwiń
igrzysk olimpijskich w Tokio. Czy niepokoje są słuszne? Jakub Bednaruk, trener AZS AWF Politechniki Warszawskiej, w programie #dziejesienazywo wyraźnie zaznaczył, że powodów do nerwów nie
ma.
- Wyniki tego turnieju są kompletnie bez znaczenia. Jesteśmy w zupełnie innym momencie przygotowań niż Serbowie, Bułgarzy i Belgowie. Bardziej interesowały mnie schematy gry i pomysł
na kwalifikacje do igrzysk olimpijskich. Nie przejmowałbym się w ogóle wynikami - powiedział Bednaruk.
Plusy dostrzega dziennikarka WP SportoweFakty, Ola
Piskorska. Optymalna forma ma nadejść już niebawem.
- Jestem zadowolona, nie chodziło o wyniki. Siatkarze sami mówili "Nie spodziewajcie się po nas fajerwerków. My nie jesteśmy na tym
etapie treningów, by skakać nie wiadomo jak wysoko". Natomiast widać było, że gra drużyny jest poukładana. Nasza reprezentacja dobrze powinna grać od soboty. Widzę regularność, nie ma
długich przestojów - dodała.