Piotr Lisek w tym sezonie spisuje się wprost wyśmienicie. Niedawno ustanowił halowy rekord (6,00 m), a teraz dołożył do kolekcji medal z najcenniejszego kruszcu. To jego trzeci krążek w hali - dwa lata temu na halowych mistrzostwach Europy w Pradze zdobył brąz, a przed rokiem był trzeci na halowych mistrzostwach świata w Portland.
W Belgradzie 24-letni tyczkarz był głównym faworytem do zwycięstwa. I nasz reprezentant nie zawiódł. Nie było jednak łatwo. Konkurenci skakali nadspodziewanie dobrze, pokonując kolejne wysokości w pierwszych próbach. Zresztą świadczy o tym fakt, że wynik 5.80 m nie dawał miejsca na podium.
Naszych zawodników przedzielił Grek Konstadinos Filippidis, który ustanowił nowy rekord swojego kraju. To był również w jego przypadku znakomity konkurs, ale przegrał on z Liskiem, ponieważ więcej razy strącał poprzeczkę.
Paweł Wojciechowski w konkursie postawił wszystko na jedną kartę. Polak dobrze rozpoczął zawody, ale w pierwszej próbie strącił poprzeczkę na wysokości 5.70 m. To stawiało go w gorszym położeniu, dlatego też nasz zawodnik zdecydował się opuścić dwie kolejne wysokości. Ryzyko się opłaciło, bo w trzecim podejściu pokonał poprzeczkę z 5.85 m.
To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy Biało-Czerwoni wywalczyli dublet. Ostatni raz doszło do tego jednak dawno temu, bo od ostatniego takiego konkursu minęło 40 lat.
Wyniki skoku o tyczce mężczyzn:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Wynik |
---|---|---|---|
1. | Piotr Lisek | Polska | 5.85 |
2. | Konstadinos Filippidis | Grecja | 5.85 |
3. | Paweł Wojciechowski | Polska | 5.85 |
4. | Jan Kudlicka | Czechy | 5.80 |
5. | Raphael Holzdeppe | Niemcy | 5.80 |
6. | Axel Chapelle | Francja | 5.80 |
ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: nie mogłam uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę