Memoriał Kamili Skolimowskiej: Kamila Lićwinko minimalnie przegrała z mistrzynią świata

Patryk Kurkowski 13 Września 2015, 16:34

Od samego początku zanosiło się na to, że dwie zawodniczki zdominują rywalizację. I tak też się stało. Agnieszka Borowska nie uporała się z żadną wysokością, a Estonka Elerin Haas bardzo szybko odpadła z konkursu. Na placu boju pozostały zatem Kamila Lićwinko i Maria Kuczina.

Polka przystąpiła do rywalizacji później od mistrzyni świata. 29-letni skoczkini w pierwszym podejściu uporała się z wysokością 1,86. Nasza reprezentantka nie miała też problemów z kolejną wysokością.

Rosjanka również do pewnego momentu skakała bezbłędnie. Dopiero kiedy poprzeczka zawisła na 1,94m ani polsce, ani też Kuczinie nie udało się jej pokonać w pierwszej próbie. Mistrzyni świata była jednak minimalnie lepsza, bo uporała się z tą wysokością w kolejnym podejściu (Lićwinko w trzecim). Obie próbowały też swoich sił na 1,98m, ale bezskutecznie.

Zobacz Lotto Warszawski Memoriał Kamili Skolimowskiej