Polacy czekali 32 lata! "Pisze się historia"

Getty Images / Mondadori Portfolio / Contributor / Na zdjęciu: Robert Łukaszewicz
Getty Images / Mondadori Portfolio / Contributor / Na zdjęciu: Robert Łukaszewicz

Jesteśmy świadkami pięknej historii. Po 32 latach Polska ponownie będzie miała swojego reprezentanta na igrzyskach olimpijskich w skokach do wody.

W tym artykule dowiesz się o:

"Tak piszę się historia polskich skoków do wody!" - takimi słowami Polski Związek Pływacki ogłosił w sobotni poranek kapitalną wiadomość.

Robert Łukaszewicz na mistrzostwach świata w Dosze już odniósł wielki sukces. Zajmując 12. miejsce w półfinałach zakwalifikował się do finału MŚ. I niezależnie od lokaty, na której się w nim uplasuje, jest już pewny biletu na IO w Paryżu.

"Po 32 latach od startu Grzegorza Kozdrańskiego w Barcelonie będziemy mieli naszego przedstawiciela na igrzyskach. Robert Łukaszewicz był dziś rewelacyjny, znakomity" - opisuje PZP.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Łukaszewicz na MŚ w Dosze zanotował sześć pięknych skoków z wieży, bijąc przy tym punktowy rekord życiowy. Uzyskał notę 406,8 punktu.

"Tak proszę państwa, to nie sen - Robert jedzie do Paryża. Czapki z głów Robert. Wielkie gratulacje dla trenerów i całej naszej ekipy!" - tak sukces Łukaszewicza komentuje jego klub, Stal Rzeszów.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty