Ależ start! Polskie podium w Wiśle

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Nie udało się w sobotę, ale w niedzielę plan został wykonany w stu procentach! Polscy skoczkowie zajęli całe podium konkursu Letniego Grand Prix w Wiśle. Tym razem górą był Kamil Stoch, przed Dawidem Kubackim!

Choć do Wisły nie przyjechała spora grupa zawodników ze ścisłej światowej czołówki, wyniki Polaków mogły imponować. Podczas sobotniego konkursu w dziesiątce znalazło się aż... siedmiu Biało-Czerwonych, a łącznie dziesięciu punktowało.

Wobec tego przed trudnym zadaniem stanął Thomas Thurnbichler. Debiutujący w roli trenera reprezentacji Polski szkoleniowiec musiał bowiem na niedzielę wyselekcjonować grupę sześciu zawodników. Zdecydował się na prosty klucz - desygnował do boju sześciu najwyżej sklasyfikowanych w inauguracyjnym konkursie.

Rywalizacja w Wiśle momentami przerywana była przez zbyt silne podmuchy wiatru, ale nie miały one decydującego wpływu na wyniki osiągane przez zawodników. Sprawiały jednak, że zmagania nieco się przeciągały.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Na półmetku klasyfikacja zrobiła się Biało-Czerwona. Prowadził Kamil Stoch, przed Dawidem Kubackim i Jakubem Wolnym. Cała trójka zdołała przekroczyć granicę 130 metrów - nikt więcej nie był w stanie tego dokonać. Awans do finałowej "30" uzyskali także pozostali reprezentanci Polski.

W drugiej serii efektowną próbą popisał się Paweł Wąsek. Uzyskał 131 metrów i zaczął piąć się w klasyfikacji. 23-letni zawodnik zdołał przedostać się z trzeciej do pierwszej dziesiątki. Ex aequo z nim znalazł się Piotr Żyła, który był mocno niespokojny w locie, co miało przełożenie na noty sędziowskie.

Tak dobrze nie poszło Maciejowi Kotowi, który nie doleciał do punktu konstrukcyjnego i stało się jasne, że o utrzymanie pozycji będzie w jego przypadku ciężko. Doświadczony zawodnik musiał czekać na wyniki swoich rywali.

Pod koniec konkursu na moment wzmogły się podmuchy pod narty, a efekty można było zobaczyć po osiąganych odległościach. Na wietrznej loterii skorzystał Francisco Moerth, uzyskując aż 134,5 metra. Spowodowało to, że organizatorzy momentalnie skrócili rozbieg.

Dwa długie, dobre skoki oddał Jakub Wolny. Otrzymał także wysokie noty za styl i stało się jasne, że zajmie miejsce na podium. O 0,6 pkt wyprzedził bowiem Andreasa Wellingera. Z prowadzenia nie cieszył się zbyt długo, szybko przeskoczył go Dawid Kubacki.

Tę dwójkę pogodził Kamil Stoch. Skoczył co prawda bliżej niż reprezentacyjni koledzy, ale odległość 126,5 metra przy słabym wietrze wystarczyła, aby tym razem stanąć na najwyższym stopniu podium. To sprawiło, że na czele klasyfikacji generalnej cyklu Stoch znalazł się ex aequo z Dawidem Kubackim.

Jedynym reprezentantem Polski, który nie wskoczył do czołowej dziesiątki niedzielnego konkursu, okazał się Maciej Kot. Zajął ostatecznie 16. miejsce. Odnotujmy, że do rywalizacji zawodnicy powrócą 7 sierpnia w Courchevel.

Wyniki konkursu LGP w Wiśle:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Kamil Stoch Polska 132,5/126,5 256,6
2. Dawid Kubacki Polska 131/128 252,4
3. Jakub Wolny Polska 131,5/130 249,2
4. Andreas Wellinger Niemcy 126,5/130,5 248,6
5. Francisco Moerth Austria 122/134,5 246
6. Karl Geiger Niemcy 127,5/135,5 245,5
7. Domen Prevc Słowenia 128,5/126,5 244,1
8. Junshiro Kobayashi Japonia 127,5/128 238,6
9. Pius Paschke Niemcy 128/125,5 233,4
10. Paweł Wąsek Polska 115/131 229,8
10. Piotr Żyła Polska 125/123,5 229,8
16. Maciej Kot Polska 118,5/119,5 220,7

Czytaj także:
Wyglądała cudownie. Tak ubrała się dla Żyły [FOTO]
Jednym skokiem wyprzedził siedmiu rywali. Kubacki: To było bezpieczne lądowanie

Komentarze (5)
avatar
Robertus Kolakowski
25.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak moj pierwszy najlepszy kolega, Hubert Gibowicz, zwykl mowic o zwyciestwie w meczach podworkowych: "Ciesza sie bo wygrali chyba zlote kalisarcze." 
avatar
tomas68
24.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kogo ta atrapa pseudo zawodów obchodzi ? 
avatar
Jan Lewandowski
24.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez euforii zmieni się jak dołączy czołówka światowa ??? 
avatar
Leeleszek
24.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pismaki znowu podkręcają, paru dobrych przyjechało a Ci się podniecają .Niech przeniosą te miejsca ktore zajęli na turnieje w zimie . Prezes będzie chodził z podniesiona głową i nie będzie uci Czytaj całość
avatar
Poot-Cris
24.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekam na ochłodzenie i... na sezon zimowy!