Rewelacyjny start Pucharu Narodów w wykonaniu Polski! Niemoc Słoweńców

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Polacy w wymarzony sposób otworzyli bieżący sezon Pucharu Świata. Nasi skoczkowie zgarnęli pełną pulę w sobotnim konkursie w Wiśle. Indywidualne zwycięstwo padło łupem Dawida Kubackiego. Biało-Czerwoni objęli także prowadzenie w Pucharze Narodów!

Jeżeli inaugurować sezon, to właśnie w takim stylu. Reprezentanci Polski rozwiali wszelkie wątpliwości i udowodnili, że są znakomicie przygotowani do sezonu. Sympatycy naszych skoczków nie mogli sobie wymarzyć lepszego otwarcia w Pucharze Świata.

Jeżeli na coś narzekać, to ewentualnie na pogodę. Warunki panujące w sobotę na skoczni narciarskiej im. Adama Małysza delikatnie mówiąc nie rozpieszczały głównych bohaterów wieczornego spektaklu. Boleśnie przekonał się o tym Kamil Stoch, który w drugiej serii otrzymał rekompensatę za wiatr z tyłu skoczni, w wysokości ponad piętnastu punktów.

To nie była jedyna przeciwność losu, z którą tego dnia musiał zmierzyć się zawodnik KS Eve-nement Zakopane. Stoch w pierwszym skoku miał problem z wiązaniem lewej narty, które wypięło się przy lądowaniu, w konsekwencji czego Polak o mały włos nie upadł na zeskok. Cała sytuacja niestety odbiła się na notach, co kosztowało trzydziestopięciolatka z Zębu kilka miejsc w końcowej klasyfikacji konkursu.

Natomiast mimo tego nasz najbardziej utytułowany skoczek zajął wysokie dziesiąte miejsce i tym samym walnie przyczynił się do objęcia prowadzenia przez Polskę w Pucharze Narodów. Oczywiście najgłośniejsze brawa należą się Dawidowi Kubackiemu, który sięgnął po zwycięstwo w konkursie i dołożył okrągłe 100 punktów do dorobku Polaków.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

Na wyróżnienie bez wątpienia zasłużył także Piotr Żyła, zdobywca piątego miejsca. Oprócz naszego żelaznego tercetu, zapunktowali również Paweł Wąsek (15 lokata), Tomasz Pilch (23 miejsce) i Stefan Hula (27 pozycja). Z kolei Aleksander Zniszczoł, Jan Habdas i Jakub Wolny niestety nie zdołali się zakwalifikować do serii finałowej.

Najbardziej rozczarowani wynikami sobotniego konkursu mogą czuć się Słoweńcy. Żaden przedstawiciel tego kraju nie znalazł się nawet w czołowej piętnastce. Wielkich powodów do świętowania nie mają także nasi zachodni sąsiedzi, bowiem najwyżej z niemieckich skoczków sklasyfikowano Piusa Paschke (12 pozycja). Reasumując w Wiśle królowali przede wszystkim Polacy, Austriacy i Norwegowie, co wyraźnie widać po klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów.

[b]Klasyfikacja Pucharu Narodów po pierwszym konkursie w Wiśle:

MiejsceKrajPunkty
1 Polska 199
2 Austria 182
3 Norwegia 165
4 Niemcy 65
5 Japonia 52
6 Słowenia 31
7 Włochy 18
8 Estonia 5
9 Kazachstan 2
10 Finlandia 0
10 Szwajcaria 0
10 Turcja 0
10 Czechy 0
10 Bułgaria 0

Zobacz także:
- Aż serce ściska. Polka nie powstrzymała łez
- Polki bez awansu do serii finałowej. Inauguracja sezonu dla Norweżki[/b]

Komentarze (1)
avatar
PJan
6.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Martwi postawa Stocha. Technicznie bardzo dobrze oprócz samej fazy skoku, w której jest bardzo pasywny. Obawiam się że w tym wieku Stocha już nie stać ryzykować pełnego wychylenia jak Kabacki i Czytaj całość