Trener skoczków odsłonił kulisy rozmowy z Andrzejem Dudą. "To ważne"
Wymarzona inauguracja PŚ w skokach narciarskich dla nowego trenera Polaków. Po triumfie Dawida Kubackiego Thomas Thurnbichler krótko rozmawiał z Andrzejem Dudą. Potem odsłonił kulisy spotkania z prezydentem oraz mocno zdziwił się z jednego powodu.
Postawa Kubackiego to jednak nie jedyny pozytyw po inauguracyjnym konkursie. Blisko podium był ostatecznie piąty Piotr Żyła, 10. miejsce zajął Kamil Stoch, a 15. Paweł Wąsek, który po pierwszej serii był nawet w najlepszej dziesiątce. Tym samym inauguracja PŚ, rozegrana nietypowo na igielicie w Wiśle, wypadła dla Biało-Czerwonych więcej niż dobrze.
Gdy emocje już opadły, wielkiej radości z triumfu Kubackiego i postawy innych podopiecznych nie ukrywał Thomas Thurnbichler, który wiosną przejął po Michale Doleżalu rolę pierwszego trenera polskich skoczków narciarskich.
- Nie marzyłem aż o zwycięstwie. Oczywiście życzyliśmy sobie takiego startu, cały zespół ciężko pracował i dzisiaj zebraliśmy tego efekty. Naprawdę miło zacząć sezon z takiego poziomu - podkreślił młody Austriak.
- Mamy trzech zawodników w najlepszej dziesiątce, czterech w piętnastce. To naprawdę są wyniki godne odnotowania, tym bardziej, że warunki wietrzne były ciężkie. Mamy przede wszystkim zwycięzcę i to mówi wszystko - dodał.
Na żywo sobotni konkurs w Wiśle, w towarzystwie m. in. prezesa PZN Adama Małysza, oglądał Andrzej Duda. Po zawodach prezydent RP wziął udział w dekoracji najlepszej trójki, znalazł też czas na rozmowę z trenerem Thomasem Thurnbichlerem. Czego ona dotyczyła?
- To była krótka rozmowa. Prezydent był bardzo szczęśliwy z powodu naszych wyników. To fajne uczucie i ważne dla naszego sportu, że prezydent kraju przyjeżdża na zawody - podkreślił Thurnbichler.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Duda dostał nietypowe pytanie. Reakcja? Mówi wszystko W czasie rozmowy z dziennikarzami Austriak nie ukrywał też wielkiego zaskoczenia, gdy dowiedział się, że w sobotę w Wiśle po raz pierwszy w historii polski skoczek wygrał inauguracyjny konkurs Pucharu Świata.- Naprawdę? Nie miałem o tym pojęcia. To miłe - stwierdził Austriak.
Drugi konkurs PŚ w Wiśle w niedzielę o 16:00. Wcześniej, na 14:30, zaplanowano kwalifikacje. Transmisja w TVP, Eurosporcie i Pilot WP.
Z Wisły Szymon Łożyński, WP SportoweFakty
Czytaj także: Tak! Konkurs marzeń w Wiśle!
Oglądaj skoki narciarskie w Pilot WP!