Norweski dublet. Polka w ogonie stawki

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Nicole Konderla
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Nicole Konderla

Silje Opseth triumfowała w niedzielnym konkursie Pucharu Świata kobiet w Lillehammer. Tym razem bez punktu zawody zakończyła Nicole Konderla.

W sobotę, na normalnej skoczni w Lillehammer, Nicole Konderla zdobyła cztery punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W niedzielę rywalizacja przeniosła się na duży obiekt. Konderla przeszła przez kwalifikacje (w odróżnieniu od Kingi Rajdy), ale tym razem zakończyła zmagania bez punktu.

Konderla w swojej jedynej konkursowej próbie uzyskała tylko 95 metrów i została sklasyfikowana na 38. miejscu.

Zdecydowanie ciekawiej było w rywalizacji o czołowe miejsca. Na półmetku prowadziła Eva Pinkelnig (135,5 m), ale miała tylko 0,2 punktu przewagi nad drugą Anną Odine Stroem (140 m) i 0,3 punktu przewagi nad trzecią Silje Opseth (137,5 m).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?

To między tą trójką rozstrzygnęła się kwestia miejsc na podium w finale. Opseth poszybowała 133 metry i wysoko zawiesiła poprzeczkę. Żadna z rywalek nie zdołała jej przeskoczyć. Norweżka triumfowała w całym konkursie, a drugie miejsce zajęła jej rodaczka - Stroem (129 m w finale). Podium zamknęła Pinkelnig (130,5 m w finale).

Kolejne zawody zaliczane do Pucharu Świata pań rozegrane zostaną za tydzień w Titisee-Neustadt.

Wyniki konkursu indywidualnego w Lillehammer:

MiejsceZawodniczkaKrajOdległościNota
1. Silje Opseth Norwegia 137/133 259,6
2. Anna Odine Stroem Norwegia 140/129 252,1
3. Eva Pinkelnig Austria 135,5/130,5 250,9
4. Katharina Althaus Niemcy 133/129 247,8
5. Ema Klinec Słowenia 135/126 239,2
38. Nicole Konderla Polska 95 49,1

Czytaj także:
Kolejna rewolucja w skokach narciarskich? Dobrze się przypatrz
Tak źle z nim jeszcze nie było. "Nie wierzę w to"

Komentarze (1)
avatar
BlazejB
5.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ważne że bezpiecznie. W przeciwieństwie do panów biatlonistów, którzy udają zawodników, podziwiam zawodniczki, które uprawiają skoki narciarskie. Sam bym się na taki wyczyn nie zdecydował.