Nie dokonał tego nawet Stoch. Kubacki zrobił to, co Małysz

PAP/EPA / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Dawid Kubacki i Adam Małysz
PAP/EPA / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Dawid Kubacki i Adam Małysz

Już teraz skocznię w Titisee-Neustadt można zaliczyć do jednej z ulubionych dla Dawida Kubackiego. Po niedzielnym popisie mistrz świata wyrównał osiągnięcie Adama Małysza właśnie na niemieckim obiekcie.

Od czwartku zanosiło się na to, że w Titisee-Neustadt dzielił i rządził będzie Dawid Kubacki. Swój koncert lider Pucharu Świata w skokach narciarskich zaczął od wygrania trzech serii treningowych.

Pech chciał, że jedyny błąd mistrz świata z Seefeld popełnił w pierwszej serii piątkowego konkursu. Co prawda w drugiej kolejce oddał już najlepszy skok weekendu (144 metry), ale na odrobienie całych strat okazało się to minimalnie za mało i skończyło się 2. miejscem.

To tylko podrażniło Kubackiego, który dwa dni później pokazał, że miano króla Titisee-Neustadt należało mu się bezapelacyjnie. To było show Polaka. Najpierw kapitalny skok powyżej 140. metra i triumf w kwalifikacjach. Później fenomenalne dwie próby w konkursie na 139,5 oraz 143 metry i zwycięstwo z przewagą nad drugim Anze Laniskiem ponad 25 punktów. Nokaut.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?

- Nigdy nie widziałem go tak skaczącego. W Titisee-Neustadt przypominał mi dominację Adama Małysza - mówił nam na gorąco, kilkadziesiąt minut po konkursie, Apoloniusz Tajner, były prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Po niedzieli Kubackiego i Małysza łączy nie tylko wygrywanie w iście imponującym stylu. Po zawodach brązowy medalista olimpijski, podobnie jak Małysz, może się pochwalić już trzema triumfami w Titisee-Neustadt. "Orzeł z Wisły" dokonał tego w 2001 i dwa razy w 2007 roku. Z kolei Kubacki dwukrotnie cieszył się z wygranej na Hochfirstschanze w 2020 roku i teraz dołożył kolejny triumf.

Tym samym lider Pucharu Świata ma też na swoim koncie więcej pucharowych zwycięstw w Titisee-Neustadt niż sam Kamil Stoch. Jeden z najlepszych skoczków w historii dyscypliny triumfował na tym obiekcie dwukrotnie. Tym razem był w cieniu nieco młodszego kolegi z kadry, zajmując... 40. miejsce w piątek i 8. lokatę dwa dni później.

Niedzielne zwycięstwo Kubackiego było już jego trzecim triumfem w tym sezonie na sześć konkursów i ósmą wygraną w całej karierze. W tej klasyfikacji 32-latkowi dużo jeszcze zatem brakuje do Małysza i Stocha, którzy wygrywali po 39 konkursów Pucharu Świata. Jeśli Kubacki utrzyma jednak taką formę przez cały sezon, to znacznie może zmniejszyć dystans do rodaków i w tym zestawieniu.

Czytaj także:
Przewaga Kubackiego coraz większa. Zobacz klasyfikację PŚ po jego wygranej
Polska odrabia straty w Pucharze Narodów. Odrodzenie w Titisee-Neustadt

Komentarze (1)
avatar
Manuel
12.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Dawid, dajesz kibicom radość ze zwycęstwa Polaka, z Mazurka Dąbrowskiego, po słabym mundialu dobrze jest popatrzec na dobrą formę Polaka.