Usiadł na belkę i to usłyszał. Tak Niemcy nazwali Stocha
Kamil Stoch zapracował sobie na wielki szacunek u Niemców. Wystarczy spojrzeć, jak mówią i piszą o nim nasi sąsiedzi podczas 71. Turnieju Czterech Skoczni.
Wymowną scenę mogliśmy zaobserwować podczas środowych skoków. Jak pisze portal sport.pl, niemieccy spikerzy pracujący na skoczni powitali Stocha wyjątkowym określeniem "Koenig Kamil". Słowo koenig w języku niemieckim oznacza król.
- Akurat zrobiła się cisza i to słyszałem. Jest mi bardzo miło, że świat skoków tak o mnie myśli, że ma o mnie takie zdanie. To tym bardziej daje motywację, żeby stać się dobrym sportowcem - cytuje Stocha sport.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?W Oberstdorfie na tak wyjątkowe określenie może liczyć tylko polski skoczek. Co ciekawe, także niemieckie media używają takiego zwrotu. "Koenig Kamil" znajdziemy m.in. w "Bildzie", czy na stronie niemieckiego Sky Sport.
Szacunek Niemców nie powinien dziwić. Kamil Stoch aż trzy razy wygrywał Turniej Czterech Skoczni. W tym sezonie do wielkich faworytów się nie zalicza, ale środowe kwalifikacje w Oberstdorfie pokazały, że 35-latka stać na sprawienie niespodzianki. Nasz rodak skoczył 127,5 m, dzięki czemu zajął szóste miejsce.
71. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się w czwartek 29 grudnia w Oberstdorfie. Transmisję na żywo pokażą stacje TVN i Eurosport 1 oraz platformy Pilot WP i Player. Tekstowa relacja live dostępna na WP SportoweFakty.
Zdradził, z czego zrezygnował Kubacki. "Wydoroślał" >>
Tajner o Kubackim tuż przed Turniejem Czterech Skoczni. "Współczuję mu" >>
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)