[tag=11763]
Piotr Żyła[/tag] dość przeciętnie radził sobie podczas sobotnich treningów w Garmisch-Partenkirchen, ale w kwalifikacjach znów był świetny. Skoczył aż 135,5 metra i zajął czwarta lokatę.
- Trzeba było się wziąć w kwalifikacjach, bo w treningach nie było bogato. Trochę się zmotywowałem. Kwestia nastawienia. Potrzeba fajnej koncentracji i mobilizacji - przyznał doświadczony skoczek przed kamerą Eurosportu.
W ostatnim dniu roku nie mogło zabraknąć pytania o plany na sylwestra. - W gaźnik! - wypalił krótko Żyła. A później dodał już na poważnie: - Siądziemy na chwilę i przed tą dwunastą pójdziemy każdy w swoją stronę, do spania.
- Ja sylwestra w kwietniu obchodzę, więc zapraszam wszystkich gości - zakończył z uśmiechem. Miał na myśli oczywiście moment, gdy zakończy się sezon Pucharu Świata 2022/23.
W pierwszej serii noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen Żyła zmierzy się w parze z Anttim Aalto. Jest oczywiście faworytem tej rywalizacji. Początek zmagań o godzinie 14:00.
Czytaj także:
- Kontrowersyjne noty dla polskiego skoczka. To się naprawdę stało
- Co tam się działo?! Wysyp dyskwalifikacji w Turnieju Czterech Skoczni
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?