Czy Graneruda coś jest w stanie zatrzymać? Chwile prawdy w Turnieju Czterech Skoczni

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud

Mało która skocznia tak weryfikuje jak Bergisel. W Innsbrucku rozegrane zostaną kwalifikacje i treningi. I będziemy mieli jasność: czy Granerud utrzymuje formę i przypieczętuje tytuł, a może emocje będą nam towarzyszyć jeszcze w Bischofshofen.

Najlepsi skoczkowie przenoszą się do Austrii. To właśnie w Innsbrucku odbędą się kwalifikacje do środowego konkursu rozgrywanego w ramach Turnieju Czterech Skoczni.

Wtorek przyniesie nam także odpowiedź na podstawowe pytanie: czy Halvor Egner Granerud jest jeszcze do ruszenia w tej edycji Turnieju Czterech Skoczni. W pierwszych dwóch konkursach Norweg był bezkonkurencyjny i wypracował sobie pokaźną przewagę nad rywalami.

Bergisel jednak nie takich wielkich mistrzów już weryfikowała. To jedna z najtrudniejszych skoczni w całym cyklu Pucharu Świata i dochodziło na niej do wielu niespodzianek. Wtorkowe treningi dadzą nam odpowiedź na to czy lider turnieju czuje się dobrze w Austrii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Jeśli Norweg będzie zawalał treningi, może stać się bardziej nerwowy, a przez to podatny na błędy. To chyba jedyna szansa dla Dawida Kubackiego oraz pozostałych skoczków goniących Graneruda. Kubacki ma do niego ponad 25 punktów straty, a Piotr Żyła ponad 40. Jeśli w Innsbrucku lider TCS okaże się najlepszy, to losy Złotego Orła będą niemalże rozstrzygnięte.

O awans do konkursu powalczy sześciu Biało-Czerwonych. Trener Thomas Thurnbichler nie zdecydował się na rotacje w składzie, mimo że Jan Habdas oraz Stefan Hula w niemieckiej części turnieju nie zachwycali. Dał im jednak szansę na zrehabilitowanie się w Austrii.

Zadanie będą mieli zdecydowanie łatwiejsze niż w Garmisch-Partenkirchen. Austriacy nie zdecydowali się bowiem na wystawienie grupy narodowej. Na belce startowej zasiądzie więc 60 skoczków. Trzeba będzie pokonać 10, by znaleźć się w środowym konkursie.

Pytanie, na ile pozwoli pogoda. Według prognozy Forecaweather, nad Bergisel we wtorek przejdą opady deszczu, a utrzymanie zeskoku nie będzie łatwe. Wprawdzie opady mają skończyć się przed 10:00 i ewentualnie powrócić po 15:00. Wiatr ma nie przekraczać 3 m/s. Miejmy nadzieję, że warunki nie okażą się za trudne i treningi oraz kwalifikacje przebiegną bez większego problemu.

Pierwszy trening skoczków odbędzie się już o 11:15. Początek kwalifikacji o 13:30. Transmisje w Eurosporcie oraz Pilot WP. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Program zawodów w Innsbrucku:

Wtorek 03.01.2023

11:15 - początek treningów

13:30 - początek kwalifikacji

Środa 04.01.2023

12:00 - seria próbna

13:30 - pierwsza seria konkursowa

Czytaj więcej:
Burza wokół kombinezonu Piotra Żyły. Ekspert wyjaśnia, dlaczego na kontroli wszystko jest w porządku

Komentarze (1)
avatar
Nie wspieram Ukrainy
3.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O tych godzinach to i tak nikt nie będzie oglądał tych zawodów.