W niedzielę Halvor Egner Granerud odniósł czwarte z rzędu zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Drugiego Ryoyu Kobayashiego pokonał o ponad 20 punktów, pokazując swoją zdecydowaną wyższość nad rywalami.
Doskonała forma Norwega przekłada się na klasyfikację Pucharu Świata. Po weekendzie w Willingen ten ma już 238 punktów przewagi nad drugim Dawidem Kubackim. Teraz karuzela PŚ przenosi się za ocean, gdzie odbędą się trzy konkursy (dwa indywidualne i jeden duetów).
Norweskie media donoszą, że Granerud zrobi wszystko, aby w Lake Placid jeszcze zwiększyć przewagę nad Kubackim. To pozwoliłoby mu opuścić ostatni weekend cyklu przed mistrzostwami świata - w Rasnovie. Tym bardziej, że w Rumunii zaplanowano tylko jeden konkurs indywidualny, a więc Granerud nie byłby narażony na poważniejsze straty.
- Nie jest jeszcze jasne, co zrobimy - powiedział pytany o to dyrektor sportowy Norwegów Clas-Brede Brathen.
Wszystko wskazuje na to, że sytuacja wyjaśni się po konkursach w Lake Placid. Odpuszczenie zawodów w Rasnovie miałoby pomóc Granerudowi w przygotowaniu się do mistrzostw świata w Planicy, które rozpoczną się 22 lutego.
Czytaj także:
- Stoch skomentował decyzję sztabu. Miało pomóc "ekstremalne rozwiązanie"
- To będzie nietypowy weekend. Nowy format i dwa konkursy jednego dnia
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu