Puchar Świata w Lake Placid. Gdzie oglądać niedzielne skoki narciarskie w telewizji? Czy będzie stream online?

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Po sobotnich konkursach PŚ w USA wśród polskich fanów panuje euforia. Dawid Kubacki i Piotr Żyła pokazali wielką klasę w konkursie duetów. Czy potwierdzą tę dyspozycję w niedzielnym konkursie indywidualnym? Sprawdź, gdzie oglądać te zawody.

W tym artykule dowiesz się o:

[b]

Niedzielny konkurs Pucharu Świata w Lake Placid. Gdzie oglądać skoki narciarskie w USA? Czy będzie w otwartej telewizji?
[/b]
W niedzielę, 12 lutego, o godzinie 16:00 odbędzie się ostatni konkurs indywidualny w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich w Lake Placid. Sobotnia rywalizacja (zarówna na indywidualna, jak i duetów) pokazała, iż Dawid Kubacki i Piotr Żyła doskonale czują się w USA. To daje ogromne nadzieje na sukces w ostatnim konkursie indywidualnym w ten weekend ze skokami narciarskimi Czy Polacy, przy licznie zgromadzonej polonii, poprawią swoje pozycje w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata? Transmisja telewizyjna niedzielnego konkursu indywidualnego w Lake Placid odbędzie się na kanałach TVN oraz Eurosport 1.

Transmisja w internecie z niedzielnego Pucharu Świata w Lake Placid. Gdzie będzie stream online ze skoków narciarskich?

Dobrą informacją dla fanów skoków narciarskich jest to, iż transmisja z całego cyklu Pucharu Świata będzie dostępna w internecie. Stream online ze niedzielnego konkursu indywidualnego będzie dostępny na platformach Player, Canal+ Online oraz Pilot WP.

Darmowa relacja LIVE z niedzielnego PŚ w Lake Placid na WP SportoweFakty.

Początek niedzielnego konkursu indywidualnego w Lake Placid: 16:00. Transmisja TV: TVN, Eurosport 1. Stream online: Pilot WP, Player, Canal+ Online. Relacja LIVE: WP SportoweFakty.

Zobacz także: Kubacki i Żuła sporo zarobili za wielki triumf
Zobacz także: Kubacki fruwał, aż miło

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty