Żyła wyjaśnia, dlaczego miał problemy. I zapowiada "łogień"!
Piotr Żyła odpoczął przez ostatni weekend i jest gotowy na walkę o najwyższe cele podczas MŚ w narciarstwie klasycznym 2023 w Planicy.
- Raczej nie traktuję tego jako obrony tytułu, tylko jako kolejne zawody. Można powiedzieć, że najważniejsze zawody w tym sezonie, bo mistrzostwa świata są imprezą docelową. Na pewno będę chciał tutaj wykonać swoją najlepszą robotę - przyznał Żyła w rozmowie z portalem skijumping.pl.
36-letni zawodnik dodał, że po konkursach Pucharu Świata w Lake Placid (11-12 lutego) bardzo długo dochodził do siebie. Źle zniósł zmianę czasu, ale teraz, po wolnym weekendzie, energia powróciła.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion- Po tym wolnym weekendzie (18-19 lutego) fajnie odpocząłem. No i jestem znowu gotowy, żeby iść "łogniem"! - zapowiedział Żyła.
Zobacz:
Będzie medal skoczków? Tajner zwrócił uwagę na kluczową rzecz przed MŚ
Oto plan polskich skoczków na MŚ w Planicy. Wszystko już wiemy
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)