To stało się podczas kazania. Ksiądz Woźnicki aż splunął z ambony

Przejmujący obraz w Planicy. To przed skokiem Żyły bolało najbardziej [OPINIA]

Podczas swoich kazań poznański ksiądz Michał Woźnicki porusza wiele - jego zdaniem - ważnych tematów. Ostatnio wypowiedział się krytycznie na temat "Barki", ulubionej pieśni Jana Pawła II. Wcześniej tłumaczył wiernym, dlaczego duchowny ma pierwszeństwo w toalecie przed staruszką, papieża Benedykta XVI nazwał "tchórzliwym Niemcem", a Żydów porównał do pasożytów.

Za te ostatnie słowa został zresztą skazany przez sąd na karę sześciu miesięcy prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Duchowny podczas transmitowanych w sieci kazań często głosi kontrowersyjne tezy. Tym razem skupił się m.in. na temacie wyglądu i zachowaniu mężczyzn.

Za przykład wziął trenera polskich skoczków Thomasa Thurnbichlera. - Polak zdobywa mistrzostwo świata, a ten, który się z nim cieszy, trener: tu tatuaż, tu tatuaż - mówił Woźnicki, pokazując na swoje dłonie. - Patrzeć na to nie można. Tfu! - splunął z ambony (nagranie znajduje się na dole).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

- To jest obrzydliwe, to jest po prostu wstrętne. I to facet jest? - dodał były salezjanin, na którego została nałożona suspensa. Ma zakaz udzielania sakramentów i prowadzenia mszy świętych. Trwa też postępowanie w sprawie wydalenia kontrowersyjnego kapłana ze stanu duchownego.

Ksiądz Woźnicki skrytykował nie tylko Thurnbichlera, ale też młodych mężczyzn. - Porządny masz być, a nie jak młodzież, którą dzisiaj widzimy, jak w tramwaju jedziemy. Łażą takie flegmy. Zaczadzeni narkotykami chodzą jak pies za suką - dodawał w transmitowanym w internecie kazaniu.

Thurnbichler od tego sezonu jest trenerem polskich skoczków. 33-letni szkoleniowiec ma swój styl. Jego ciało zdobią liczne tatuaże, a w uszach ma tunele. Dzięki niemu reprezentanci Polski znów dołączyli do ścisłej światowej czołówki.

Woźnicki w trakcie kazania nawiązywał do sukcesu Piotra Żyły, który w Planicy obronił tytuł mistrza świata na normalnej skoczni. Polak był po pierwszej serii trzynasty, ale po świetnym skoku na odległość 105 metrów - nowy rekord skoczni - awansował na pierwszą lokatę.

Czytaj także:
Już wiadomo, kto by dziś wygrał, gdyby to był konkurs indywidualny
Świetny finisz Szwedek w sprincie drużynowym. Polska z dobrym wynikiem

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).