Mistrzostwa świata w Planicy trwają w najlepsze. Polscy kibice skoków narciarskich mieli już powody do radości. Piotr Żyła zdobył medal na skoczni normalnej, a kilka dni później brązowy "krążek" na obiekcie dużym wywalczył Dawid Kubacki.
Obaj zawodnicy w sobotę rywalizowali w konkursie drużynowym wraz z Kamilem Stochem i Aleksandrem Zniszczołem. Tuż przed rozpoczęciem zawodów realizator zaprezentował wszystkie ekipy (nagranie zobaczysz na dole).
Część z nich postanowiła wykorzystać ten moment i przygotowała coś dla widzów. Na pewno w oczy rzucali się reprezentanci Stanów Zjednoczonych, Rumunii, Niemiec, Austrii oraz Słowenii. Za to Polacy czy Japończycy zrobili to w tradycyjnym stylu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!
Możliwe, że Biało-Czerwoni chcieli zachować energię na konkurs. Po pierwszej serii podopieczni Thomasa Thurnbichlera zajmują jednak dopiero piąte miejsce za Słowenią, Austrią, Norwegią i Austrią. Do strefy medalowej tracimy ponad czternaście punktów.
- Cały czas uważam Polaków za jednych z najlepszych na świecie i jeden drugiego pięknie uzupełnia. Na kolejną medalową szansę nie trzeba długo czekać, bo ta pojawi się już w konkursie drużynowym i wcale nie jest mała - mówił Wojciech Fortuna w rozmowie z nami (więcej TUTAJ).
Zobacz też:
Norweski kombinator znów wygrał. Słaby występ polskiego jedynaka