Zaskoczenie. Takiego treningu nie spodziewaliśmy się u Żyły i Kubackiego

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Markus Eisenbichler uzyskał najwyższą notę na pierwszym treningu przed prologiem do zawodów Pucharu Świata w Oslo. Zaskakująco słabo poradzili sobie Piotr Żyła i Dawid Kubacki.

61 zawodników, w tym sześciu Polaków, znalazło się na liście startowej treningów i prologu do pierwszego konkursu Raw Air - w Oslo. Podczas pierwszej sesji treningowej skoczkom sprzyjał wiatr pod narty.

Najlepszym z Polaków podczas tej sesji był Kamil Stoch. Osiągnął dokładnie 125 metrów z dziewiątej belki, co przełożyło się na 12. miejsce. Dobrą formę potwierdził Aleksander Zniszczoł, zajmując 18. miejsce (121,5 metra).

Zaskakująco słabo poradzili sobie dwaj najwyżej sklasyfikowani Polacy w Pucharze Świata. Zaledwie 103 metry skoczył Piotr Żyła, a 111 Dawid Kubacki. Obu dało to miejsca w ogonie klasyfikacji treningu. 30. miejsce zajął z kolei Jakub Wolny, a 32. Paweł Wąsek.

Najwyższą notę uzyskał Markus Eisenbichler (131 m) - przed Robertem Johanssonem (132,5 metra) oraz Kristofferem Eriksenem Sundalem (124,5 metra).

Trwa drugi trening w Oslo. Na 17:00 zaplanowano start prologu, a zarazem kwalifikacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

Wyniki pierwszego treningu w Oslo:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Markus Eisenbichler Niemcy 131.0 83
2. Robert Johansson Norwegia 132.5 81.1
3. Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 124.5 79.9
4. Halvor Egner Granerud Norwegia 126.5 79.8
5. Johann Andre Forfang Norwegia 126.0 79.5
6. Stefan Kraft Austria 127.5 79.4
7. Karl Geiger Niemcy 125.5 75.7
8. Domen Prevc Słowenia 122.5 74.1
9. Timi Zajc Słowenia 123.5 74
10. Michael Hayboeck Austria 124.0 73
12. Kamil Stoch Polska 125.0 71.4
18. Aleksander Zniszczoł Polska 121.5 66.8
30. Jakub Wolny Polska 122.5 58.2
32. Paweł Wąsek Polska 116.0 57.1
42. Dawid Kubacki Polska 111.0 50
53. Piotr Żyła Polska 103.0 37.9

Czytaj także: Morderczy turniej i wielka kasa na stole

Źródło artykułu: WP SportoweFakty