Piotr Żyła był wściekły. Tak rozładował złość

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Andrej Tarfila/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Piotr Żyła
Getty Images / Andrej Tarfila/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Piotr Żyła
zdjęcie autora artykułu

Koszmarnie podczas pierwszego treningu w Vikersund wypadł Piotr Żyła. Reprezentant Polski nie ukrywa, że był wręcz wściekły. Przed kamerami TVN-u ujawnił, w jaki sposób rozładował złość.

Przed nami ostatnie akcenty rywalizacji w ramach Raw Air. W weekend toczyć się będą zmagania w ramach konkursów na mamuciej skoczni w Vikersund.

W piątek odbył się tam natomiast choćby trening. Podczas niego fatalnie zaprezentował się Piotr Żyła. Na "mamucie" osiągnął odległość na poziomie 121,5 m. Najlepsi skakali natomiast ponad 240 m.

Do koszmarnej próby Żyła odniósł się już po kwalifikacjach.

- Dużo jest jeszcze do roboty, ale na szybko tego nie przeskoczę. Muszę pomału robić swoje. Po tym treningowym skoku pobiegałem chyba z 15 km ze złości - wyznał przed kamerami TVN-u.

Kwalifikacje w wykonaniu Żyły były już lepsze. Z odległością 213,5 m zajął 14. miejsce. Prolog wygrał natomiast Stefan Kraft. Drugi był Michael Hayboeck, a trzeci - Halvor Egner Granerud.

W weekend odbędą się dwa konkursy indywidualne w Vikersund. Pierwszy z nich zaplanowano na sobotę, godz. 16:30 (18 marca), a drugi odbędzie się w niedzielę, godz. 16:00 (19 marca).

Czytaj także: > Kłopoty Kubackiego przy lądowaniu. "To była moja pierwsza myśl"Fenomenalny lot Dawida Kubackiego! Można żałować tylko jednego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)