Granerud ujawnił, co zrobi z Pucharem Świata. To już tradycja

Halvor Egner Granerud w programie "Polskie Skocznie" opowiedział o kończącym się sezonie w Pucharze Świata. Norweg zdradził, kiedy miał największą chwilę zwątpienia oraz co zrobi z drugą w karierze Kryształową Kulą.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Halvor Egner Granerud Getty Images / Jurij Kodrun / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
Przed nami ostatnie konkursy Pucharu Świata, które odbędą się w Planicy. Potem przyjdzie czas na długą przerwę. Już jednak znamy najważniejsze rozstrzygnięcie, czyli zdobywcę Kryształowej Kuli za pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.

W tym roku najlepszy był Halvor Egner Granerud. Norweg po raz drugi w karierze odbierze Kryształową Kulę. Okazuje się, że znowu nie zachowa jej dla siebie, bo ma tradycję, że trofeami dzieli się z bliskimi.

- Pierwsza Kryształowa Kula jest u moich dziadków. Druga trafi do dziadków z drugiej strony. Jeśli zdobędę trzecią, to może przekażę ją rodzicom - zdradził w programie "Polskie Skocznie" w Polsacie Sport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za trening Polaków! "Dziewczyny się za mną uganiają"

W pierwszej części sezonu była duża szansa, że to Dawid Kubacki wygra Puchar Świata. Granerud przyznał, kiedy przyszedł moment, w którym zwątpił, że wyprzedzi Polaka.

- To było w Titisee-Neustadt, kiedy Dawid Kubacki świetnie skakał. Wtedy było krucho, ale potem znalazłem idealną formę, chyba najlepszą w moim życiu. Wtedy wróciła nadzieja - wspomina.

W tym tygodniu odbędą się dwa konkursy indywidualne na mamuciej skoczni w Planicy (31.03 i 2.04). Pomiędzy nimi dojdzie do rywalizacji drużynowej (1.04). To będą ostatnie akcenty tego sezonu.

Granerud uderzył w jury. "To bardzo przykre" >>
Norwegowie napisali to wprost po wpadce Graneruda >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×