Już wszystko jasne. Thurnbichler podał skład na Planicę

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

Nie ma dużych niespodzianek w kadrze Polaków na Puchar Świata w Planicy. Thomas Thurnbichler wybrał sześciu zawodników. Nic się nie zmieniło ws. Dawida Kubackiego, dla którego sezon się skończył.

Przed nami ostatnie konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich. W najbliższy weekend zawody odbędą się w Planicy. Trener Thomas Thurnbichler wybrał sześciu Polaków. Na liście są Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Andrzej Stękała i Jan Habdas.

W porównaniu do ostatnich zawodów w Lahti jest jedna zmiana w kadrze. Wypadł Tomasz Pilch, a w jego miejsce wskoczył Stękała. Drugi z nich znacznie lepiej sobie radzi na mamucich skoczniach, więc pewnie stąd taka decyzja trenera.

W Planicy niezapomniane chwile przeżyje Habdas. Dla 19-latka będzie to oficjalny debiut w lotach narciarskich. Młody zawodnik w miniony weekend pokazał, że jest gotowy na duże wyzwania.

To właśnie Habdas był najlepszym Polakiem w konkursie indywidualnym w Lahti. Nastolatek zajął 11. miejsce. Pozycję niżej uplasował się Wąsek, a czternasty był Zniszczoł. Zawiedli liderzy, czyli Stoch i Żyła, którzy zajęli kolejno 18. i 20. miejsce.

Poza kadrą znalazł się Dawid Kubacki, który zakończył sezon przed ostatnim konkursem w ramach Raw Air. Nasz najlepszy skoczek musiał pilnie wracać do domu, bo jego żona w ciężkim stanie trafiła do szpitala z powodu problemów kardiologicznych. Na szczęście kilka dni temu 33-latek poinformował, że jest już lepiej i Marta jest już w stabilnym stanie.

W Planicy czekają nas aż trzy konkursy, z czego dwa indywidualne, a jeden drużynowy. 31 marca i 2 kwietnia skoczkowie będą samodzielnie walczyć na słoweńskim mamucie. Z kolei 1 kwietnia będziemy emocjonować się rywalizacją drużynową.

Złe informacje przed ostatnim weekendem PŚ w Planicy >> Piotr Żyła nie wychodzi z formy. Znów zażartował przed kamerami >> ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za trening Polaków! "Dziewczyny się za mną uganiają"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
yes
28.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy małej liczbie wartościowych zawodników nie może być wielkich zmian w składzie. Na przykład Bułgaria przerabia to od lat!  
avatar
jotwu
27.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie podniecajcie się tak bardzo tym 11 miejscem Habdasa,Po prostu trafił wtedy na pomyślny wiatr.W innych konkursach było cienko.