"To diament". Tajner chwali polskiego skoczka
- To diament. Janek jest bardzo dynamiczny, ma naturalną moc, skoczność. Mógłbym go porównać do Żyły - mówi o Janie Habdasie honorowy prezes PZN Apoloniusz Tajner. Przestrzega jednak przed jedną rzeczą, która może zaszkodzić Polakowi.
- Thurnbichler jest bardzo rozważny i mnie już do siebie przekonał. Podejmuje trafne decyzje właściwie od samego początku pracy w Polsce. Janek dojrzał do tego, by skakać na mamutach. Bardzo na pewno tego chciał, a trener po prostu się do tego przychylił - ocenia w rozmowie z WP SportoweFakty honorowy prezes PZN Apoloniusz Tajner.
"To materiał na mistrza"
Urodzony pod koniec 2003 roku Habdas to jeden z największych talentów w polskich skokach narciarskich. W tym roku na mistrzostwach świata juniorów zachwycił, zdobywając brązowy medal indywidualnie i srebro w drużynie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za trening Polaków! "Dziewczyny się za mną uganiają"Pokazał się także z dobrej strony w zawodach seniorskich. Dowodem tego jest 11. miejsce w niedzielnym konkursie w Lahti.
- Nie tylko wynik z Lahti ma na to wpływ. Austriak ocenił dojrzałość techniczną i charakterologiczną Janka i stwierdził, że to dobry moment na loty - wyjaśnia Tajner.
- Ostatni wynik był efektem warunków atmosferycznych. Wykorzystał je na tyle dobrze, że zajął 11. miejsce w Pucharze Świata. To jednak wymaga potwierdzenia. Generalnie jednak nie ma się czego wstydzić, a wręcz może być zadowolony - dodaje.
Habdas to obecnie największa nadzieja polskich skoków. To właśnie on może być tym, który zastąpi Stocha, Kubackiego i Żyłę.
- To diament. Janek jest bardzo dynamiczny, ma naturalną moc, skoczność. Mógłbym go porównać do Żyły. Brakuje mu jednak trochę ogłady technicznie. To wymaga szlifowania i potrwa to dwa-trzy lata, zanim to będzie rasowy zawodnik. Widziałem już takie talenty, ale Janek dokłada do tego fajną osobowość. Jest chętny do skoków, ale przy tym inteligentny i zrównoważony. To materiał na mistrza w skokach - ocenia były prezes PZN.
Na to trzeba uważać
Niektórzy chcieliby, by Habdas już w przyszłym sezonie regularnie punktował w zawodach Pucharu Świata. Czy jednak oczekiwania wobec tego zawodnika nie są budowane zbyt szybko?
- To jest jeszcze trochę wcześnie. To może się zdarzyć, ale systemowo to jest jeszcze za wcześnie. Nie sądzę, by go się dało doszlifować technicznie. Jeżeli on właśnie tym poprze swoją ogromną moc, to wtedy będzie świetnie. Wiem, że ten proces może potrwać dłużej. Nie nakładałbym na niego oczekiwań, bo to może bardziej zaszkodzić niż pomóc - wyjaśnia nasz rozmówca.
- Brak presji będzie kluczowy. To mu może tylko zaszkodzić, a on sam na siebie nakłada duże oczekiwania. Znam ojca, brata, który jest narciarzem alpejskim. Wszyscy się wspierają i to daje szansę na systematyczny i prawidłowy rozwój - kończy Tajner.
Jak Habdas spisze się w swoim debiucie w lotach narciarskich? Kwalifikacje do piątkowego konkursu indywidualnego już w czwartek o godz. 10:30.
Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj więcej:
Polska olimpijka kończy karierę. "Po tym wydarzeniu musiałam na nowo uczyć się jeździć"
Oglądaj skoki narciarskie w Pilot WP!
-
Mercier Skuter Zgłoś komentarz
Tylko go nie szlifujcie, bo szlifierze spieprzą szlif -
Nawod Zgłoś komentarz
Ale mu wiało! -
Grzegorz Jaworski Zgłoś komentarz
Tajner spłodzi nowego mistrza hehe -
hungabunga Zgłoś komentarz
to niemiec? -
zbych22 Zgłoś komentarz
Diamentowy Tajner o diamentach i brylantach. Habdas nabierze masy ciała jak Murańka i po diamencie. -
Azal32 Zgłoś komentarz
Tschofening jest tylko rok starszy. A gdize on jest A gdzie Habdas -
HR_Sparta Zgłoś komentarz
Klemens Murańka, który był świetnym juniorem, ale ciągle był za młody na Puchar Świata. W końcu zmęczył się tym czekaniem i talent został zmarnowany. Dajcie mu przynajmniej spróbować. -
życzliwy Zgłoś komentarz
Nie takie talenty prezesi PZN potrafili zmarnować. Od przyszłego sezonu finlandyzacja polskich skoków. Sensacją będzie nasz skoczek w 1. dziesiątce. -
Sprawiedliwy 1 Zgłoś komentarz
Skoczek jednego turnieju lub jednego skoku nic nad zwyczajnego do diamentu mu jeszcze bardzo daleko beczkę soli musi zjeść już niejedni okrzyknięci byli i zero pokazali i on też -
Tomasz Mroński Zgłoś komentarz
konkretnego chłopaka stać -
zapa Zgłoś komentarz
O ile mi wiadomo to Pilch,Murańka,Stękała,Wolny to też WIELKIE talenty miały być -
jotwu Zgłoś komentarz
Trafił na warunki,że powiało mu pod narty,a ten mówi o diamencie.Jakoś nie zauważył cienkich występów winnych konkursach.