Niemieccy skoczkowie narciarscy mają za sobą dość przeciętny sezon w Pucharze Świata. W klasyfikacji generalnej najwyżej był Andreas Wellinger, który zajął siódme miejsce. W drużynowym zestawieniu nasi zachodni sąsiedzi znaleźli się na piątej pozycji. Wszyscy oczekiwali znacznie więcej.
Ostatecznie nie zdecydowano się na zmianę trenera. Nadal głównym szkoleniowcem będzie Stefan Horngacher, który w przeszłości pracował w Polsce. Austriacki szkoleniowiec już szykuje się do nowego sezonu i dokonał zmian w pierwszej kadrze.
Nie zabrakło niespodzianek. Z zespołu, który na co dzień będzie pracować z Horngacherem, wypadli Stephan Leyhe oraz Pius Paschke. To doświadczeni skoczkowie. Pierwszy ma w dorobku m.in. brązowy medal z ostatnich igrzysk olimpijskich w Pekinie. Drugi to mistrz świata sprzed dwóch lat. Obaj stawali na podium w konkursach drużynowych.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami
W niemieckiej kadrze IA znalazło się łącznie siedmiu zawodników, czyli o jeden więcej niż w poprzednim sezonie. Z Horngacherem będą trenować: Andreas Wellinger, Karl Geiger, Markus Eisenbichler, Constantin Schmid, Felix Hoffmann, Philipp Raimund oraz Justin Lisso.
Kadra IB prowadzona przez Ronny'ego Hornschuha będzie się składać z dwunastu skoczków. To Stephan Leyhe, Pius Paschke, Martin Hamann, Luca Roth, Finn Braun, Sebastian Schwarz, Simon Spiewok, Emanuel Schmid, Simon Steinbeisser, Eric Fuchs, Luca Geyer i Ben Bayer.
Koniec manipulacji?! Tak FIS będzie sprawdzał pomiary kombinezonów >>
Rewolucja w skokach narciarskich. Polacy mocno ją odczują >>