[tag=11763]
Piotr Żyła[/tag] okazał się najlepszy w kwalifikacjach do zawodów inaugurujących sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Ta informacja nie byłaby szokiem, gdyby nie fakt, że zajął dopiero 29. lokatę. Pozostali Biało-Czerwoni spisali się jednak jeszcze słabiej, ale na szczęście wszyscy znajdą się w sobotnim konkursie.
- Nie szło w piątek tak jak miało iść, lecz czasem tak bywa - skomentował Piotr Żyła tuż po kwalifikacjach.
Trener Thomas Thurnbichler opowiedział w rozmowie z WP SportoweFakty, że na ostatniej sesji w Lillehammer to właśnie Żyła oddawał bardzo dobre skoki (więcej TUTAJ). Jednak obiekt w Finlandii to zupełnie inna sprawa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
- Z czcuciem w Ruce jeszcze trochę do tej sesji brakuje, bo na razie jestem jak drzewo. Muszę się zresetować i być bardziej elastycznym. Na razie jestem pospinany, ale czasem tak bywa. Muszę się trochę poprawić, żeby było dobrze - ocenił dwukrotny mistrz świata na skoczni normalnej.
Czy takie błędy są do naprawienia jeszcze przed sobotnim konkursem? - Zrobię wszystko, co w mojej mocy - odparł krótko Żyła. Początek zawodów o godz. 16:15. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.
Czytaj więcej:
"Nie miałem żadnych oczekiwań". Szczere wyznanie Dawida Kubackiego