Wracają wielkie emocje związane ze skokami narciarskimi. O pierwsze punkty w nowym sezonie Pucharu Świata zawodnicy walczyć będą przez weekend w Finlandii.
Za nami treningi i kwalifikacje. Te drugie padły łupem Niemca Andreasa Wellingera, który wylądował na 144 metrze.
Polacy? Zachwytów nie ma. Najwyżej sklasyfikowany był Piotr Żyła. Jego 29. pozycja, 124 metry i 33,5 punktu straty do triumfatora mówią wiele.
Szczegółowe wyniki piątkowych kwalifikacji znajdziesz tutaj -->> Co się stało z Polakami? Rywale odlecieli im o 20 metrów
Jeszcze więcej jednak, na temat kwalifikacji w wykonaniu Biało-Czerwonych, pokazuje zestawienie, które w mediach społecznościowych opublikował dziennikarz serwisu skijumping.pl Adam Bucholz.
"Gdyby przełożyć piątkowe kwalifikacje w Ruce na klasyfikację Pucharu Narodów" - napisał i przedstawił zestawienie. Na pierwszym miejscu znaleźli się Niemcy, którzy w piątek skakali bardzo dobrze. Wystarczy powiedzieć, że drugich Austriaków na wspomnianej liście wyprzedzili o... 118 punktów! Sami mieli ich 269.
Biało-Czerwoni sklasyfikowani zostaliby na 10. lokacie z dorobkiem zaledwie dwóch punktów. Lepsi od Polaków byli m.in. Bułgarzy (26) czy Włosi (19).
Czy podczas sobotniego konkursu nasi reprezentanci zaprezentują się lepiej? Początek inauguracyjnych zawodów Pucharu Świata 2023/24 o godzinie 16:15. Transmisja w TVN, a relacja tekstowa "na żywo" w serwisie WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Skoczkowie zarobią więcej. Są też kontrowersyjne zmiany
"Jestem jak drzewo". Żyła wypalił w rozmowie z dziennikarzem