Pierwsze treningowy skoki w fińskiej Ruce pokazały, że Biało-Czerwoni są daleko od wysokiej formy. Tym samym pojawiła się obawa przed pierwszym konkursem, że nasi skoczkowie spiszą się słabo.
Niestety w sobotę, 25 listopada znalazło to swoje potwierdzenie. Do drugiej serii zdołał zakwalifikować się jedynie Dawid Kubacki, ale i on nie błysnął. Zajął dopiero 21. miejsce, ale i tak spisał się zdecydowanie lepiej niż pozostali.
Dramatyczny skok na odległość 113,5 metra oddał Kamil Stoch. To spowodował, że mistrz olimpijski okazał się najniżej sklasyfikowanym zawodnikiem z naszego kraju. Zajął bowiem odległe 43. miejsce.
Od razu po oddanym skoku Stoch doskonale wiedział, że nie znajdzie się w drugiej serii. Co prawda zajmował 30. lokatę, która gwarantuje awans, ale był 37. zawodnikiem, którego obejrzeliśmy. Ostatecznie spadł jeszcze o 13 pozycji.
Na oficjalnym profilu Eurosportu zamieszczono zdjęcie, na którym Stoch zareagował na swój fatalny skok. Dodano do niego tylko i wyłącznie emotikon złamanego serca.
Szansa na rehabilitację po nieudanym występie przyjdzie szybko. Już w niedzielę, 26 listopada odbędzie się drugi konkurs w fińskiej Ruce. Poprzedzą go oczywiście kwalifikacje, w których zobaczymy komplet Polaków, w tym oczywiście Stocha.
Przeczytaj także:
W te obrazki aż trudno było uwierzyć. Katastrofa Stocha i Żyły
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek