Zwróciłeś na to uwagę? Stoch tym się wyróżnił od innych Polaków

We wtorkowych kwalifikacjach do konkursu w Innsbrucku polscy skoczkowie wystąpili w niebieskich kombinezonach. Wyłamał się jedynie Kamil Stoch, który startował w kombinezonie czarnym. Dlaczego? To wyjaśnił przed kamerami Eurosportu.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Kamil Stoch PAP/EPA / Anna Szilagyi / Kamil Stoch
72. Turniej Czterech Skoczni przeniósł się do Innsbrucka. We wtorek (2 stycznia) odbyły się kwalifikacje do środowego, trzeciego konkursu zaliczanego do TCS. Na ich starcie pojawiło się pięciu reprezentantów Polski: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek oraz Kamil Stoch.

Podczas rywalizacji kibicom w oczy mógł rzucić się jeden szczegół. Prawie wszyscy polscy zawodnicy swoje próby oddali w niebieskich kombinezonach. Wyłamał się jedynie Kamil Stoch, który wystąpił w kombinezonie koloru czarnego.

O ten fakt 36-letni skoczek został zapytany przez reportera Eurosportu Kacpra Merka. Jak odpowiedział Stoch?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

- To było też testowanie kombinezonów. Ja już wiem, upewniłem się, że ten niebieski, nowy kombinezon u mnie nie działa. Ten materiał mi nie pasuje i ja go nie będę używał. To też ważne, że przed konkursem ten etap zamknąłem - rzucił trzykrotny indywidualny mistrz olimpijski. I biorąc pod uwagę wyniki z kwalifikacji, decyzja Stocha o założeniu czarnego kombinezonu okazała się słuszna.

Stoch był bowiem najlepszym z Polaków. Skok na odległość 123 metrów dał mu 12. lokatę (więcej szczegółów TUTAJ). Jak sam zainteresowany odniósł się do swoich wyników? Przypomnijmy, że w seriach próbnych 36-latek zajmował odpowiednio pozycje 26. i 51.

- Odrobina słońca pojawiła się w moich skokach - właśnie w kwalifikacjach. To chyba był najlepszy mój dzisiaj skok. Z próby na próbę było coraz lepiej - powiedział Stoch w rozmowie z Kacprem Merkiem.

Dodajmy, że trzeci konkurs zaliczany do 72. Turnieju Czterech Skoczni rozpocznie się 3 stycznia o godzinie 13:30. Tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×