Szokujący plan dyrektora PŚ. Zdradził sensacyjne lokalizacje

Newspix / EXPA / Na zdjęciu: Sandro Pertile
Newspix / EXPA / Na zdjęciu: Sandro Pertile

Skoki narciarskie i Brazylia czy też Zjednoczone Emiraty Arabskie? To połączenie jeszcze jakiś czas temu wydawało się nierealne. Teraz otwarcie mówi o tym sam dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile.

W tym artykule dowiesz się o:

Fani, którzy śledzili zmagania w 72. Turnieju Czterech Skoczni, oprócz śniegu na obiektach, mogli dostrzec także zielone łąki wokół skoczni. Ze względu na zmiany klimatyczne średnia temperatura na świecie stale rośnie. Taki rozwój sytuacji stwarza zagrożenie, szczególnie dla sportów zimowych. Z tego powodu zarządzający Pucharem Świata nie siedzą z założonymi rękami.

Efekt? Szalony pomysł, jakim przy okazji konkursu w Bischofshofen podzielił się Sandro Pertile. Dyrektor Pucharu Świata wyjawił, że pojawiają się plany, by z organizacją skoków narciarskich wyjść poza kraje, które nie są kojarzone ze sportami zimowymi.

- Mamy wielkie możliwości: możemy skakać po śniegu. Możemy skakać po matach. Możemy skakać hybrydowo. Moglibyśmy więc pojechać do Brazylii i Chin. Tam, gdzie jest dużo ludzi - powiedział Pertile, którego cytuje portal m.bild.de.

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Ktoś mógłby zastanawiać się, jak udałoby się połączyć temat skoków narciarskich i Brazylii czy też Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ten kraj także jest brany pod uwagę). Sandro Pertile wszystko wyjaśnił.

- Myślimy o mobilnym obiekcie. Moglibyśmy to zrobić w Rio na Maracanie i zrobić wielkie show. Istnieje też możliwość budowy obiektów krytych, na przykład w Dubaju - jeśli uda nam się znaleźć inwestora. Naszym celem jest mobilny system o wielkości skoczni 150 metrów. Moglibyśmy go używać w dowolnym miejscu na świecie - podkreślił.

Trudno na ten moment wskazać, czy pomysły proponowane przez Pertile uda się wprowadzić w życie. Gdyby jednak do tego doszło, to moglibyśmy mówić o zrealizowaniu szalonej wizji. Bo tak trzeba nazywać skoki narciarskie w takich krajach jak Brazylia czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Dodajmy, że obecnie Puchar Świata przeważnie rozpoczyna się pod koniec listopada i trwa do końca marca. Otworzenie się na wspomniane kierunki niewątpliwie wpłynęłoby na wydłużenie sezonu, co z wielu względów byłoby korzystne.

Czytaj także:
Co z polskimi skoczkami? O jedno kibice nie muszą się martwić
Żyła zapytany o trenera. Wymowny komentarz

Komentarze (5)
avatar
ciołek
9.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale się rozmażył:Australia,Madagaskar, Karibati czekają. A może by tak na Antarktydzie,tam narazie śniegu dostatek. 
avatar
koclega
9.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to są nowe KARAJE ??????? 
avatar
bogusławb
9.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nareszcie. Skoki powinny odbywać się w hali. Przynajmniej nie byłoby przekrętów z notami za wiatr. 
avatar
Möchomorek.
9.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A dlaczego jeszcze nie na Wybrzeżu Kości Słoniowej? 
avatar
Dendrolog
9.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyli cyrk obwoźny, no ciekawe czy to biznesowo wypali - proponuję zawody rodeo zrobić w Indiach a w Polsce mistrzostwa krykieta.