Afera zamiast święta. Polakom w Wiśle trudno będzie o sukces

PolSKI Turniej miał być świętem skoków w naszym kraju. Jednak przed indywidualnym konkursem w Wiśle mamy w kadrze aferę. W niedzielnych zawodach wystąpi sześciu Polaków. Miało być siedmiu, ale Jakub Wolny został wycofany ze startu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Piotr Żyła PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PolSKI Turniej to nowość w światowym kalendarzu skoków narciarskich. Za nami już jeden konkurs: w sobotę w Wiśle rozegrano zmagania duetów, w których najlepsi okazali się Słoweńcy. Anze Lanisek i Lovro Kos wręcz zdemolowali rywali. Za ich plecami trwała walka o drugie miejsce pomiędzy Niemcami i Austriakami. Górą byli ci drudzy.

Konkurs duetów to już jednak przeszłość. W niedzielę na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle odbędzie się konkurs indywidualny. Na starcie stanie 49 zawodników, w tym sześciu Polaków. Dlaczego 49? Bo jeden z Biało-Czerwonych został odsunięty od rywalizacji za krytykę sztabu szkoleniowego.

Mowa o Jakubie Wolnym, który w kwalifikacjach zajął 50. miejsce. Trenujący w kadrze B Polak po kwalifikacjach skrytykował metody szkoleniowe Davida Jiroutka. - Jak dostaję jakieś wskazówki od naszego trenera, to jest tylko gorzej. On o nas też nieraz brutalnie mówił - mówił Wolny w rozmowie z Eurosportem.

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

I za te słowa spotkała go kara. Wolny został odsunięty od startów i treningów z kadrą B. Taka sytuacja ma się utrzymać do zawodów FIS Cup w Szczyrku (na początku lutego).

W Wiśle wystąpi sześciu reprezentantów Polski. Będą to Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka i Paweł Wąsek. Dwóch innych Biało-Czerwonych odpadło w kwalifikacjach. To Maciej Kot i Andrzej Stękała. Na co stać Polaków? Nie da się ukryć, że miejsce w czołowej dziesiątce będzie sukcesem. Po konkursie duetów trudno jednak o optymizm. W nim Kubacki i Żyła zajęli szóste miejsce.

Kto będzie faworytem? Wysoko stoją akcje wyżej wymienionych Laniska i Kosa, którzy w Wiśle radzą sobie doskonale. W wysokiej formie są także Andreas Wellinger i Ryoyu Kobayashi, a nie można zapominać o liderze klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Stefanie Krafcie oraz reprezentantach Niemiec.

PolSKI Turniej to rywalizacja drużyn. Po konkursie w Wiśle prowadzą w nim Słoweńcy, którzy mają 54,6 pkt przewagi nad Austriakami, a trzecią lokatę zajmują Niemcy. Polacy sklasyfikowani są na szóstym miejscu, a ich strata to już 157,6 pkt.

Początek zawodów zaplanowano na godzinę 16:00. Wcześniej w Wiśle rozegrana zostanie seria próbna. Transmisja dostępna będzie w TVP1, które oglądać można w Pilot WP. Zawody pokaże również Eurosport i Player. Tekstowa relacja dostępna będzie w WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Sędziowie skrzywdzili Żyłę? Błyskawiczna reakcja Polaka
Kapitalny rekord i fantastyczne skoki w Wiśle! Polacy mogli patrzeć z zazdrością

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×