Polacy nie mieli szczęścia. Skoki przełożone
Na czwartek zaplanowano trening na przebudowanej skoczni w Wiśle. Udział w nim mieli wziąć przedstawiciele kilku reprezentacji, w tym Polacy. Na przeszkodzie stanęły jednak warunki atmosferyczne.
WP SportoweFakty
/ Kacper Kolenda
/ Na zdjęciu: skocznia narciarska im. Adama Małysza w Wiśle
Dla skoczków będzie to pierwsza okazja, aby sprawdzić się na przebudowanym obiekcie im. Adama Małysza. Trening planowano już na czwartek, ale - jak poinformowało TVP Sport - na przeszkodzie stanęła pogoda.
W zajęciach mieli wziąć udział nie tylko Polacy, ale też reprezentanci Ukrainy, Japonii oraz jedyny Bułgar w pucharowej stawce Vladimir Zografski.
ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycająZawodnicy pojawili się na górze skoczni, gdzie czekali przez kilkadziesiąt minut, aż wiatr zelżeje. Ten cały czas był jednak zbyt silny, szczególnie na buli.
Michał Chmielewski przekazał na portalu X, że drugie podejście ma odbyć się w piątek o godz. 11:00.
Jako pierwszy na belce ma zasiąść któryś z przedskoczków. W czwartek miał nim być Wiktor Pękala. Ostatecznie 25-latek jedynie... zjechał po zeskoku. Podobnie uczynił Naoki Nakamura.
Początek piątkowych zmagań o godz. 16 - wtedy ruszą dwie serie treningowe. Na godz. 18 z kolei zaplanowane zostały kwalifikacje, do których przystąpi dziewięciu Biało-Czerwonych.
Czytaj także:
- Ceny biletów na PolSKI Turniej mogą szokować. Tak zareagowali kibice
- Potwierdziło się. Jest decyzja TVP w sprawie Babiarza
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
życzliwy
Zgłoś komentarz
