W tym sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich po raz pierwszy w kalendarzu znalazł się PolSKI Turniej. W ramach niego miały odbyć się zmagania w Wiśle, Szczyrku i Zakopanem. Ostatecznie nie doszło do wszystkich konkursów.
Odwołane zostały bowiem zmagania w Szczyrku z uwagi na problemy pogodowe. Wiatr pokrzyżował szyki skoczkom, mimo że ci i tak przystąpili do rywalizacji. Po tym, jak skok oddał 40. zawodnik w stawce jury podjęło decyzję o kilkuminutowej przerwie. Po niej premierowe zawody PŚ w tym mieście nie zostały kontynuowane, a wówczas liderem był Dawid Kubacki.
Wówczas FIS podjął decyzję, że w Zakopanem nie odbędzie się dodatkowy konkurs za odwołane zmagania na obiekcie Skalite. Teraz okazuje się jednak, że w kalendarzu umieszczono zastępczą lokalizację.
Otóż w zamian za odwołany konkurs w Szczyrku odbędzie się drugi konkurs w Lahti. To oznacza, że rywalizacja w Finlandii rozpocznie się dzień wcześniej niż zaplanowano. Zmagania odbędą się 1 marca, a początek pierwszej serii wyznaczono na godzinę 17:00 naszego czasu.
Na skoczni Salpausselka w poprzednim sezonie Polacy poradzili sobie słabo. Najlepszym z Biało-Czerwonych był wówczas Jan Habdas, która zajął 11. miejsce. Biorąc pod uwagę obecną formę naszych skoczków niewykluczone, że nie uda im się przebić tego wyniku.
Przeczytaj także:
Polskie skoki mają problem. PZN popełnił bardzo duży błąd?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza