230 metrów! Taką odległość podczas lotów w Oberstdorfie uzyskał Amerykanin - Erik Belshaw. 20-latek leciał, leciał i jeszcze raz leciał - zaskakując wszystkich obserwatorów. Ostatecznie zajął 10. miejsce (TUTAJ znajdziesz komplet wyników >>), wyprzedzając m.in. Kamila Stocha, Johanna Andre Forfanga czy Jana Hoerla.
Lot Amerykanina - już od progu - wyglądał świetnie. Belshaw znalazł się na wysokim pułapie i kiedy mijał zieloną linię (czyli odległość, która w tamtym momencie dawała mu 1. miejsce) jeszcze w ogóle nie myślał o lądowaniu. Był bardzo wysoko.
"Erik Belshaw leciał, leciał, leciał i nie mógł przestać" - napisano na profilu Eurosportu, w serwisie X.
Erik Belshaw leciał, leciał, leciał i nie mógł przestać.
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) February 24, 2024
230 metrów! #skijumpingfamily #Oberstdorf pic.twitter.com/USO8j9ZJnT
Belshaw obecnie zajmuje odległą, pięćdziesiątą pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ma na koncie 18 punktów. Nic dziwnego więc, że taki lot przyciągnął uwagę kibiców i dziennikarzy.
Przypomnijmy, że zawody w Oberstdorfie trwają od czwartku - 22.02. Po piątkowych zawodach duetów, w sobotę i niedzielę czekają nas jeszcze konkursy indywidualne.
Czytaj także: Trener Norwegów udzielił wywiadu. Pojawiły się łzy >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!