W to co zrobił Żyła ciężko było uwierzyć. Przeszedł do historii

Twitter / oficjalny profil Eurosportu / Piotr Żyła
Twitter / oficjalny profil Eurosportu / Piotr Żyła

Piotr Żyła jest aktualnym mistrzem świata na skoczni normalnej. Reprezentant Polski dokładnie rok temu obronił tytuł w niesamowitych okolicznościach.

W tym artykule dowiesz się o:

25 lutego 2023 r. fani skoków narciarskich w Polsce cieszyli się z sukcesu Piotra Żyły. "Wiewiór" podczas konkursu na skoczni normalnej w ramach mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Planicy bronił tytułu zdobytego dwa lata wcześniej w Oberstdorfie.

Po pierwszej serii zajmował dopiero 13. miejsce i nic nie wskazywało na to, że wywalczy medal. W drugiej próbie Żyła oddał jednak skok na odległość 105 m, ustanawiając przy tym nowy rekord obiektu Srednja skakalnica (K95).

Nikt potem nie był w stanie skoczyć tak daleko. Polak ostatecznie wygrał z przewagą 2,6 pkt. nad drugim Niemcem Andreasem Wellingerem. Brąz wywalczył jego rodak, Karl Geiger. Piąty był Dawid Kubacki, a szósty Kamil Stoch.

"Dokładnie rok temu... Piotr Żyła obronił w Planicy tytułu mistrza świata na skoczni normalnej. W drugiej serii, bijąc rekord skoczni (105 m), awansował o 12 pozycji i został przy tym najstarszym mistrzem świata w historii (w wieku 36 lat - przyp. red.)" - przypomniał w niedzielę profil TVP Sport w serwisie X (patrz poniżej).

Żyła przed rokiem został też drugim skoczkiem w historii, który obronił tytuł mistrza świata na normalnej skoczni. Wcześniej tej sztuki dokonał tylko Adam Małysz, który triumfował w Lahti (w 2001 r.) i Val di Fiemme (w 2003 r.).

Zobacz:
Dwa powroty. Znamy skład Polaków na PŚ w Lahti
Uśmiech na twarzy i zaciśnięta pięść. Kamil Stoch wyrównał najlepszy wynik sezonu

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Komentarze (0)