Zaskakujące sceny w Eurosporcie. "Pan jest współwinny tym wynikom"

PAP / Geir Olsen / Eurosport / Na zdjęciu: Dawid Kubacki. W ramce Michał Korościel.
PAP / Geir Olsen / Eurosport / Na zdjęciu: Dawid Kubacki. W ramce Michał Korościel.

W niedzielę o godzinie 13:00 odbędzie się prolog przed drugim konkursem indywidulanym w Oslo podczas cyklu Raw Air. Do zaskakujących scen doszło w Eurosporcie.

Nieuchronnie zbliża się koniec sezonu 2023/2024 w skokach narciarskich. Trwa norweski cykl Raw Air. Rywalizacja ma miejsce w Oslo. Za uczestnikami już pierwszy konkurs indywidualny. W sobotnich zmaganiach triumfował Stefan Kraft, drugi był Kristoffer Eriksen Sundal, a trzeci Jan Hoerl.

Obecny sezon w wykonaniu Polaków, delikatnie mówiąc, nie jest najlepszy. Rzadko widujemy któregoś z naszych reprezentantów w najlepszej dziesiątce zawodów, a w klasyfikacji generalnej zajmują odległe pozycje. Najlepszym z Biało-Czerwonych jest Aleksander Zniszczoł, który zajmuje 22. miejsce.

Podczas sobotniego studia zawodów w stacji Eurosport doszło do ciekawej wymiany zdań dwóch dziennikarzy. Etatowy komentator skoków narciarskich Marek Rudziński zaproponował prowadzącemu studio Michałowi Korościelowi pewną zamianę, która wyniknęła z prowokacji tego drugiego.

- Jest taka teoria, że pan jest współwinny tym wynikom. W tym sezonie, w Planicy, pan się żegna z komentowaniem skoków. I jak nasi skoczkowie siadają na belce, to tak im to tak im to ciąży, żeby nie zawieść Rudzińskiego, że przez to lądują na buli - zaczął Korościel.

ZOBACZ WIDEO: "Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek

- Zróbmy tak. Pan w niedzielę stawia się tu do studia, a ja idę z Igorem Błachutem komentować, ale tylko kwalifikacje, bo nie jestem gotowy na cały konkurs - zaczął Korościel. - A co jeśli w kwalifikacjach (mowa o niedzielnym prologu - przyp. red.) okaże się, że wygra je Zniszczoł, drugi będzie Kubacki, a trzeci Żyła albo Stoch, to niestety dla mnie już ci pozostanie komentowanie to do końca twoich długich dni - odpowiedział Rudziński.

- Wie pan co, to jak trzech Polaków stanie na podium kwalifikacji, to ja zostaję na konkurs. Ale każde inne rozwiązanie to robimy tak, że ja po kwalifikacjach wracam do studia, żeby ochłonąć, sprawdzić czy w ogóle się do tego nadaję, a pan wraca tam - odparł Korościel. - Znaczy ja już wiem, że do tego się nie nadajesz, ale niech inny to ocenią- odpowiedział żartobliwie Rudziński.

Prolog w Oslo rozpocznie się już o 13:00, natomiast drugi konkurs indywidualny zaplanowany jest na 14:30. Tekstowe relacje live z obu tych wydarzeń przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Zobacz także:
"Antyreklama". Eksperci brutalni po konkursie w Oslo
"Dobry konkurs". Z jego występu Thurnbichler jest zadowolony

Komentarze (0)