Horngacher podjął decyzję. Wiadomo, co z gwiazdą skoków

Getty Images / Jurij Kodrun / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler.
Getty Images / Jurij Kodrun / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler.

Do startu sezonu 2024/2025 w skokach narciarskich jeszcze nieco ponad pół roku. Jednak to odpowiedni czas na przedstawienie kadr zespołów w nadchodzącej kampanii. Przyszła kolej na Niemców. Co z Markusem Eisenbichlerem?

Trener niemieckiej kadry Stefan Horngacher podjął decyzję. Były austriacki skoczek, a obecnie szkoleniowiec naszych zachodnich sąsiadów od 2019 roku, we wtorek zadecydował, którzy z jego zawodników będą brali udział w nadchodzącym sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich.

Wśród powołanych znaleźli się Markus Eisenbichler, Karl Geiger, Stephan Leyhe, Justin Lisso, Pius Paschke, Philipp Raimund oraz Andreas Wellinger. Obecność szczególnie tego pierwszego może niektórych zaskakiwać.

To pokłosie jego ubiegłego sezonu. 33-latek nie wystąpił w ani jednym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich. Dodatkowo nie było żadną tajemnicą, że delikatnie mówiąc, nie żył w dobrych kontaktach z trenerem Horngacherem.

Mimo tych zawirowań znalazło się miejsce w kadrze dla Eisenbichlera. Niemiec ostatni raz na podium Pucharu Świata stanął 22 stycznia 2023 roku w Sapporo. Sezon 2023/2024 spędził na zawodach o Puchar Kontynentalny. Tam wystartował w 14 turniejach, w których łącznie zdobył 555 punktów i zajął 12 miejsce.

Z kadrą Niemiec na nadchodzącą kampanię, w porównaniu z minionym sezonem, pożegnali się m.in. Felix Hoffmann i Constantin Schmid. Obaj niemieccy skoczkowie znaleźli się w kadrze B. Pierwsze zawody Pucharu Świata w sezonie 2024/2025 odbędą się 23 listopada w Lillehammer.

ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze

Zobacz także:
Media: trzęsienie ziemi w kadrze skoków. Trener poszedł do sądu
Małysz miał tyle lat, jak zdawał maturę. Wiedziałeś?

Komentarze (0)