W niedzielne popołudnie odbyły się kwalifikacje konkursu indywidualnego Pucharu Świata na Skoczni im. Adama Małysza (HS134) w Wiśle. Pochodzący z Finlandii Antti Aalto uplasował się na miejscu 24.
Doświadczony zawodnik osiągnął odległość 123 m i minimalnie wyprzedził Jakuba Wolnego. Tym skokiem zagwarantował sobie przepustkę do konkursu indywidualnego.
Kiedy Aalto zasiadł na belce startowej, komentatorzy Eurosportu delikatnie zakpili z jego nazwiska. Na antenie Michał Korościel wdał się w krótką wymianę zdań ze współkomentatorem, Igorem Błachutem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki
Korościel w nietypowy sposób przedstawił skoczka. - Antti Aalto, reprezentant Finlandii, mówił kiedyś, że nigdy nie pije alkoholu. Z takimi inicjałami to nic specjalnie dziwnego - zaczął komentator, nawiązując do skrótu AA (anonimowi alkoholicy).
- Ale to nigdy nie do końca oznaczało oznaczało, że nigdy, nigdy w życiu - tak Błachut odpowiedział koledze po fachu. - Ale że w sensie nie byłby anonimowy? - zastanawiał się Korościel.
- Nie, to wcześniej się zdarzyło - wyjaśniał drugi z komentatorów. OK, znaczy ja przeczytałem ten wywiad jakieś parę lat temu - Korościel zakończył dialog.